10 groszy…

10 groszy…
Emilka Sypniewska

Pani poratuje…
Grunwaldzka w pełnym słońcu
promienie ogrzewają brudne twarze
i trochę czystsze serca
A jakie ładne cienie na oku
Naprawdę proszę pani
Nie poratuje?
pytanie retoryczne choć niekoniecznie
kto się tym wzbogaci niech rzuci kamieniem
jeden uśmiech i oczy
tak ciemne, że chyba pożarły
cały mrok tego miasta
długo patrzyłam gdy odchodziła
jej cień żegnał się niepostrzeżenie
jak każdego dnia o tej porze
niedokończona rozmowa
dokończony dzień
w którym nie ma już nic
tylko parę groszy na resztę życia
które przeszło obok