W twoim czułym spojrzeniu –
niezbadana głębia tajemnic
moja dusza wciąż głodna ciebie
nie pozwól by uschła
jak liście w czerwieni
czar twoich ust wprawia mnie w drżenie
delikatny dotyk – przenika
dreszczem spragnione ciało
pragnę zatopić się w tobie
jak owad w bursztynie
dotykać sycić się tobą –
by pragnieniu stało się zadość
Archiwum kategorii: Helena Szymko
Muzyka
Muzyka – wprawia nas
w odczucia harmonii brzmienia
to przesłanie niebios
współgrające z naturą
kojąc smutek radość wyzwala
gamą dźwięków wybrzmiewa
ta melodia życia
jednoczy nas z Bogiem
swawolną wichurą
cichym szumem wiatru
trzepotem ptasich skrzydeł
radosnym ich świergotem
grającym deszczem na szybach
górskich potoków łoskotem
poszumem traw wiosennych
łanami zbóż na wietrze
unosi się ponad nami
i otacza nas zewsząd
ukrytą w przyrodzie
wchłaniamy z powietrzem
muzyka to oddech Boga
którego czcimy i kochamy
a muzycy – zesłańcy niebios
których podziwiamy
Kaskada gwiazd
Swoim marzeniem cię ukołyszę –
jak wiatr kołysze nocy ciszę
położę rękę na twoim sercu
i uspokoję czułym spojrzeniem
a gdy już snem błogim wyciszę
popłynę z tobą łódeczką marzeń
gdzie noc dla nas scenariusz pisze
będziemy płynąć fantazji falami –
aż kaskada gwiazd pod powiekami
utuli nas do snu i będzie czuwać –
całą noc nad nami
Oddaleni
Czas od siebie nas oddalił
lecz moje myśli – wciąż
szukają ciebie w dali
to co było między nami
można nazwać magią bajką
czas jest jednak nieugięty
mknie jak wicher nad głowami
w naszych sercach pozostaną
wszystkie chwile wspomnieniami
które zawsze będą nasze
bo ta miłość tak niewinna
wciąż w nas będzie wspominana
te magiczne piękne chwile
będą naszym przewodnikiem
po tych krętych drogach życia
które nigdy się nie zejdą
choć los – miłością nas obdarzył
nie był całkiem nam łaskawy
zamknął szczelnie drzwi do szczęścia
nie ziszczając naszych marzeń
Sedno miłości
Prawdziwa miłość –
nie znosi kłamstwa
zdrady podłości
usycha przy nich
jak zapomniana roślina
jest zwolenniczką
prawdy i szczerości
a kiedy już raz
wpadniesz w jej ramiona
poniesie cię ona
w świat pragnień i marzeń
porwie swym wirem
jak rwąca prądem rzeka
i choćbyś był jak najdalej
od swego kochania
wciąż będziesz tonąć
w głębi tych uczuć
nawet odległość
nie będzie ci straszna
wiedząc – że ona
też kocha i czeka
Serce Matki
Miłość kochającej matki –
to niezgłębiona studnia uczuć
pieszczota delikatnych jej dłoni
gdy do serca tuli swoje dziecię
lub gdy zachoruje
nad kołyską łzy roni
zachwyt gdy wypowie
pierwsze słowo – Mama
gdy stawia pierwsze kroki
lub raczkuje na dywanie
serce kochającej matki
darzy swoje dziecko
najsilniejszą z miłości
od dnia jego narodzin –
do srebrzystej dojrzałości
Blask świecy
Każda miłość jest pierwsza
Każda miłość jest pierwsza
Helena Szymko
Najpiękniejsza jest –
zawsze miłość prawdziwa
ta co na skrzydłach
jak Pegaz wznosi
ona pokorna i sprawiedliwa
daje ci wszystko
o nic nie prosi
lecz najcudowniejsza
to miłość pierwsza
taka nieśmiała i nieobyta
sercem i duszą jest ci oddana
na drzewie serduszkiem wyryta
najdoskonalsza z nich jednak
to miłość dojrzała
wciąż jeszcze soczysta i wybujała
choć swym owocem jak Ewa kusi
takiej miłości
już bać się nie musisz
ona cię może szczodrze obdarzyć
o takiej miłości –
każdy senior marzy
Nieproszony gość
Nieproszony gość
Helena Szymko
Pojawiła się nagle –
jak gość nieproszony
wtargnęła w życie
zakłócając spokój
każdego dnia oznajmiała
że musi postać
i coraz bardziej czułością
serce wypełniała
nie potrafiłam się pozbyć
jej obecności
rozrastała się jak lawa
coraz bardziej iskrzyła
aż wybuchła w sercu
płomieniem namiętności
i rozstawać się ze mną –
już nie zechciała
Czy wiesz
Że tylko ty –
łapiesz mój uśmiech w locie
pocieszasz
gdy wspominam o czarnym kocie
wciąż mnie wprawiasz
w nastrój doskonały
tylko ciebie moje oczy
oglądać by chciały
przy tobie serce wciąż płonie
twoje słowa jak cukrowa wata
zawsze wręczasz mi kosze
życzliwości świata
tak dobrze witać cię
wciąż od nowa
chociaż wszystko kwitnie dookoła
moje serce –
tylko ciebie woła
Nie żałuj w życiu niczego
Nie żałuj w życiu niczego
Helena Szymko
nie marnuj go na żale –
wyjdź lepiej na przeciw tego
co pozostało nieznane
zmierzaj ku przyszłości
trudności pokonuj z uśmiechem
wychodź na przeciw miłości
a czyste życia karty
zapełniaj szczęściem od nowa
życie bywa zbyt krótkie
żeby przeszłości żałować –
płyń zawsze z nurtem czasu
zachowaj pogodę ducha
idź przez życie z uśmiechem
bo każdy na uśmiech czeka
jedynym sensem życia –
jest miłość do drugiego człowieka
Dotyk fantazji
Powiedz
Powiedz – jak cię nie kochać
skoro serce samo ku tobie się skłania
ciało spragnione twego dotyku
aż ciśnie się do kochania –
nawet chwilowe twe pojawienie
wprawia je w słodkie drżenie
co dzień i noc – maluję
w myślach związane z tobą
najskrytsze fantazjowanie –
słowa przesyłane z czułością
dają duszy ukojenie –
serce nie pyta o zgodę
samo wie co dla nas najlepsze
nocami tuli do siebie
spragnione dotyku dłonie –
na zachłanność pocałunków
daje ci przyzwolenie
a każde pojawienie –
wita z radością i miłością
Miłość do Poezji
Miłość do Poezji
Helena Szymko
Pokochałam cię Poezjo –
z każdym dniem coraz bardziej
twoje słowa – jak miód słodkie
jak likier z procentami
syciły moją duszę w euforię wprawiały
chłonęłam cię Poezjo
czarowałaś serce – aż ono uwierzyło
w twoją magiczną miłość
chłonę cię jak powietrze
pragnę jak źródlanej wody
jak ziemia spragniona deszczu
spękana przez suszę –
ty kochałaś mnie zawsze
odkąd zaczęłam pisać
wskazywałaś drogę – by dobrnąć do celu
jestem ci za to wdzięczna
wciąż docieram na szczyt twój
tam – gdzie twoja siedziba
gdzie sprowadziłaś – poetów tak wielu
Masz piękne włosy
Masz piękne włosy
Helena Szymko
Masz piękne włosy miła –
fala za falą płyną
unoszą się spadają
na twe jasne ramiona
idziesz kołysząc biodrami
z dumą unosisz czoło
iskierki w twoich oczach
iskrzą się wesoło
twe lica o dziewico
całować by się chciało
świeże jak brzoskwinia
wiotkie jak brzózka ciało
każde twoje spojrzenie
jak piorun we mnie uderza
chyba mnie Eros dopada
strzałę we mnie wymierza
boję się że mnie ustrzeli
spokój mi odbierze
Gdy tak bardzo tęsknię
Gdy tak bardzo tęsknię
Helena Szymko
Serce – jak spłoszony ptak chce wyskoczyć
wtedy pragnę byś mnie przytulił
bym mogła sycić się twoich ust bliskością
przelać wszystkie uczucia do twojego serca
poczuć się wolną choć przez krótką chwilę
czuć ciepło twojego ciała twoich dłoni dotyk
przeżywać razem miłość która nas opętała
lubię nasze szepty i tajemnicę ciszy
która nas otacza i skłania do myślenia
czym los jeszcze zechce nas zaskoczyć
mam nadzieję że nie odbierze nam marzeń
i tego – co już dał nam w darze
Aspekty miłości
Miłość – tak często nas zaskakuje
pojawia się otacza bezpieczną osłoną
jak kwiaty w cieplarniach – by zakwitnąć
całe ciepło z jej wnętrza chłoną
miłość wzajemna – wypełnia nas sobą
prowadząc ku szczęściu
pełna skromności szczerości serca
najpiękniejsze chwile życia serwuje
nigdy się nie jawi na zawołanie
ukrywa się – trudna do zdobycia
możesz na nią czekać całymi latami
a odnajdziesz dopiero w jesieni swego życia
nieprzewidywalna jest ta pełna żaru pani
zagląda ci w oczy szepcze czułe słówka
czasami zmierza by nas uszczęśliwić
lecz my zaślepieni – szukając ideału
po prostu ją mijamy
najcudowniejsze przeżycia najsłodsze jej chwile –
na zawsze w pamięci zapisane mamy
Życiowe dylematy
Życiowe dylematy
Helena Szymko
Gdy czas się z nami łagodnie obchodzi –
to los nie hołubi nas wcale
gmatwają się ścieżki naszego życia
i dylematy jak przetrwać powstają
młodość ma swoje święte prawa
by radośnie upływało życie
dla jednych jest ono jak zabawa
dla innych to łez ukrycie
ach życie – a ty wciąż swoje
że nie dla wszystkich pod stopy róże
czasami jesteś takie cudowne
tyle barw w tobie i uniesień
lecz bywasz często bardzo okrutne
prowadzając po manowców lesie
choćby człowiek starał się jak może
wciąż go doświadczasz srodze
i zamiast lepiej bywa gorzej
ty jesteś jak jedno wielkie pytanie
na które brak odpowiedzi –
chociaż staramy się ciebie przechytrzyć
nigdy nie dowiemy się co w tobie siedzi
wszyscy doświadczamy wzlotów i upadków
na lepsze zmiany czekamy
ale że los kieruje naszym życiem –
na to już wpływu nie mamy