Archiwum kategorii: Kazimierz Surzyn

AKROPOL

AKROPOL
Kazimierz Surzyn

Antyczny pomnik
boskością uderza
potęgą promieniuje
przywołuje budowle

Bramę Propyleje
co wejścia strzeże
Partenon Ateny
która w mądrości
drzewo oliwne
posadziła ludzkości
Erechtejon Erechteusza
poświęcony Posejdonowi
Bogu mórz i oceanów
i Atenie Błyskotliwej
Odeon Heroda Attyka
dziś arena znakomita
festiwalu ateńskiego
Apteros Ateny Zwycięskiej
i sprawiedliwej wojny
Teatr Dionizosa
Boga wina i zabawy
których w Grecji
pod dostatkiem

Wzgórze zawsze urocze
w złotych promieniach
a nocą podświetlone
miasta jest ozdobą
dając zachwyt turystom
zaś poetom natchnienie

A my siedząc na skale
wtuleni w siebie
z pocałunkami na ustach
i z cudownościami w oczach
spełniliśmy kolejne marzenie

METEORY

METEORY
Kazimierz Surzyn

Kosmiczne meteory
wbite w chmury
rozpaliły nam zmysły
niezwykłością natury

Patrząc na cudowności
trochę zazdrościłem mnichom
z niebem takiej bliskości
gdy oddają się modlitwom

Wtulony w twoje dobre serce
dziękuję Bogu że mi dał ciebie
moja miłości melodio duszy Kropelko
bo jesteśmy szczęśliwi mając siebie

Wakacyjne wspomnienia

RADOŚĆ ZMARTWYCHWSTANIA

RADOŚĆ ZMARTWYCHWSTANIA
Kazimierz Surzyn

Jezus Zmartwychwstał
pokonując zło i śmierć.
Dał życie wieczne
i uradował serce moje.

Bóg szczęściem niepojętym
niebo błękitem pokrył
dając mu piękne słońce
a nocą gwiazd tysiące.

Ozdobił poranek zorzą.
Purpurą zachody i wschody.
Podziwiam polskie krajobrazy
i jeszcze bardziej wielbię.

To taki przedsmak
tego co mnie czeka
w Królestwie Boga
do którego zmierzam.

W modlitwie cichej
z radością w duszy
w kolorach wiosny
Jezusowi rzewnie śpiewam
Alleluja Alleluja Alleluja

Zdrowych radosnych spokojnych Świąt Wielkanocnych
życzę Wszystkim Państwu i Waszym Rodzinom
oraz Szanownej Redakcji.

ŚWIĘCONKA

ŚWIĘCONKA
Kazimierz Surzyn

Woda święcona
uświęca dary Boże
do koszyczków włożone

Wiecznie zielone pędy
bukszpanu wonnego
na cześć Zmartwychwstałego

Baranek z czerwoną chorągwią
i Krzyżem na pamiątkę
Zwycięstwa Chrystusa
symbol męki śmierci
Zmartwychwstania prostoty
czystości i posłuszeństwa

Chleb w Jezusie Chrystusie
który jest życiem
pożywieniem i ciałem

Mięso wędliny szynka
atrybut żywota dostatniego
i smaku dla podniebienia

Wiosenny zajączek
radosny początek
optymizmu i nadziei

Babka która urosła
na drożdżach
i pachnie wanilią

Sól oczyszczająca
z siłami witalnymi
przed zepsuciem chroniąca

Chrzan wyciskacz
strumieni łez
pokonał męki gorycz

jajka zwiastuny
nowego życia
płodności i rozkwitu

SMACZNEGO!

PISANKI

PISANKI
Kazimierz Surzyn

Kolorowe jak kwiaty wiosny
radosne niczym roześmiane
usta dzieci co święcą je
w wiklinowych koszyczkach
jako symbol życia urodzaju

kraszanki w wywarze
cebuli – brązowe
dęba – czarne
buraka – różowe
bławatka – niebieskie
barwinka – zielone
malwy – fioletowe
nagietka – żółte

ażurki – wydmuszki
malowane farbą

drapanki – na barwionej
powłoce jajka

pisanki – powleczone woskiem
malowane barwnikiem
ryte rylcem we wzorki

oklejanki – tkaniną
papierem kolorowym
nicią włóczką

Wszystkie piękne
wykluwają życzenia
na Święta Wielkanocne
zdrowia radości
szczęścia witalności
miłości prawdziwej
przy wspólnym stole

Jajeczka smacznego!

RZYM

RZYM
Kazimierz Surzyn

Poczułem się prawdziwym Rzymianinem
zasiadając na antycznych trybunach
Koloseum – słynnej wizytówki miasta
i potęgi zawartej w wielkich murach.

Rejs po Tybrze zabarwionym błękitem
i wyszklonym blaskiem promieni słońca
był okazją do podziwiania architektury –
niezwykłych skarbów Wiecznego Miasta.

Wspaniała była wspinaczka na szczyt
Kapitolu aby nacieszyć oczy i serca
panoramą dostojnego Forum Romanum
i pomnikiem Marka Aureliusza na koniu.

Przepiękny Panteon wbijający się w niebo
poświęcony wszystkim bogom w świętości
zachowany doskonale w oryginalnej formie
snuł wyobrażenia o życiu w starożytności.

Świetnie prezentowały się bazyliki Matki Bożej
Śnieżnej z rekwizytami żłóbka Jezusa
oraz Matki Bożej Anielskiej i Męczenników
wybudowana w ruinach term Dioklecjana.

Na sentymentalnym placu Piazza Navona
wzbudziły zachwyt fontanna czterech rzek
Nilu Dunaju Gangesu Rio de la Plata
i kolorowe kamienice mieszczące restauracje.

Do urokliwej fontanny Di Trevi
razem wrzuciliśmy pieniążek na szczęście
a ciepły wiatr rozdmuchiwał wodę
która łagodnie nawilżała twarze.

W Watykanie urzekły Kaplica Sykstyńska
z drzemiącym pięknem niebiańskich fresków
Michała Anioła i Bazylika świętego Piotra –
wymowna perła renesansu i baroku.

Smakowała nam bardzo carbonara –
świeży makaron z sosem jajecznym
i dużymi kawałkami pysznego boczku
też espresso na stojąco i lody włoskie.

Wakacyjne wspomnienia

JEZIORA PLITWICKIE

JEZIORA PLITWICKIE
Kazimierz Surzyn

Istne cuda na ziemi
ukradły słońcu blask
a niebu błękit anielski
i ubrały je na siebie

lazurowe i zielone odcienie
wody rozlanej misternie
zagościły nam w oczach
w boskość zapatrzonych

pośród majestatycznych gór
ze szmaragdowymi roślinami
i ścianami bezkresnych lasów
które chłonęliśmy zmysłami
przy śpiewie barwnych ptaków

bloki skalne lśniły bielą
leniwie spadających wód
tworzących mgiełkę chłodzącą
delikatnie zraszającą twarze

dobrze widoczne w wodzie
były rośliny i różne ryby
a pływanie przy wodospadzie
zwieńczyło dar wypoczynku

zadumani uroczo uskrzydleni
wyhaftowaliśmy w serduszkach
piękno krajobrazów rajskich
i naszej wiecznej miłości

Wspomnienia wakacyjne

LLORET DE MAR

LLORET DE MAR
Kazimierz Surzyn

Piękna długa plaża Playa Grande
urzekła nasze oczy czystością
dużą ilością parasoli leżaków
i o turystów niesamowitą dbałością.

Ogrody botaniczne św. Klotyldy
a w nich ścieżki rzeźby fontanny
wkomponowane w zieleń i kwiaty
wpłynęły na nasze błogie wyciszenie.

Muzeum Morskie zachwyciło szczególnie
misternie wykonanymi modelami żaglowców
starymi mapami rekwizytami które objaśniły
tajniki morskiej nawigacji i budowy statków.

W ekstremalnym parku wodnym Water World
będąc pod wielkim emocjonalnym wrażeniem
zjechałem z bardzo wysokiej zjeżdżalni
w kaskadach wody do basenu z uśmiechem.

Na atrakcyjnym byku mechanicznym
w zawodach utrzymałem się najdłużej
wygrywając Sangrię oraz dwie płyty
z gorącymi hiszpańskimi rytmami
które spożytkowaliśmy w hotelu
pijąc winko szczęśliwi w tańcu.

W pobliskim bajecznym Marinelandzie
ekscytował znakomity pokaz delfinów
i morskich lwów które pod okiem
niezwykle sympatycznych trenerów
zachwyciły akrobacjami przy muzyce.

W ZOO olśniły różne gatunki ptaków
a stojąc w specjalnym tunelu
pod powierzchnią wody pływające
w basenie pingwinki i lwy morskie
zaś w amfiteatrze loty barwnego ptactwa.

Do wspomnień teraz wracamy
w trudnym czasie pandemii
i do owych płyt a przy nich
lampka winka nie zaszkodzi
i taniec boso na podłodze.

Wakacyjne wspomnienia.

IMIENINY

IMIENINY
Kazimierz Surzyn

Na moje marcowe imieniny
zakwitły bielutkie stokrotki
też ładne szafirki w ogrodzie
i wielkanocne przytulne kotki.

Czerwone krokusy miłości
a w sercu śpiewają ptaki.
Zagadało słońce ciepłem
zaś z nieba płynęły soki.

Ukochana upiekła szarlotkę
a księżyc przez szybę mrugał
srebrząc nam upojne chwile.
Wiosna miłości nie opuszcza.

BARCELONA

BARCELONA
Kazimierz Surzyn

Jedno z najbardziej kolorowych miast
na świecie co tętni życiem całą dobę
w atmosferze gwaru i zabawy
a wąskie kręte uliczki zachwycają.

Na plaży w złocistych piaskach
szybko zbrązowiały nam ciała
zaś w morzu rozkosznie skąpani
delektowaliśmy się szafirem nieba.

W Parku Guel trzymając się za ręce
podziwialiśmy mozaiki i domki jak z bajki
nucąc melodie z pięknie ubranymi grajkami.
Dotknąłem jaszczurkę el darc a kwiatki
zauroczyły bardzo moją ukochaną Kropelkę.
Stamtąd prześliczna panorama miejska
pozostała na zawsze w naszej pamięci.

Sangrada Familia – bazylika mniejsza
symbol Barcelony projektu Antonio Gaudiego
urzekła wielkością i drobiazgowością
podobnie jak klimat stadionu piłkarskiego.

Magiczne fontanny u podnóża Montjuic
obok ładnego placu Plaza De Espania
skradły nam dusze i uradowały serca
barwnym pokazem świetlnym i dźwiękowym.
Na ławeczce w przytuleniach były pocałunki
a ich gorący smak jest ciągle we mnie.

Nocą w uroczo podświetlonej kafejce
na skraju śpiewnych fal morskich
popijaliśmy ze smakiem czerwoną Sangrię
tańcząc bolero w zmysłowych rytmach.

Wakacyjne wspomnienia.

ATENY

Ateny
Kazimierz Surzyn

Strefa gwiezdna boskiej harmonii
rzucająca światła srebrne i złote
na wielkie budowle świętego wzgórza.

Strefa ziemska w uśmiechu gościnności
od świtu do nocy od nocy do świtu.
W tawernach wino rozkoszne
ludowe tańce i rzewne serca bicie.

Urzeczeni magicznością Akropolu
Areopagiem – wzgórzem Aresa
gdzie najwyższa rada obradowała
Stadionem Panatenajskim marmurowym
między Agrą i Ardettos
świątynią Zeusa Olimpijskiego
skarbami w świetnym muzeum narodowym
i romantycznym spacerem po parku
National Garden wśród roślin zielonych
kwiatów zwłaszcza pelargonii
palm owocujących mandarynek
beztroskich żółwi i barwnych papug.
Ze skałek zachodem.
I dla oczu błogim morza błękitem.
w całusach nieba na Syntagma gołębiami.
Rakomelo smakiem. Obwarzankami z sezamem.
Koktajlami deserami w aromacie kawy
w niekończących się przytuleniach
i migdałowych pocałunkach.

Żal stąd odjeżdżać
z raju dla zakochanych.

ZABIORĘ CIEBIE

ZABIORĘ CIEBIE
Kazimierz Surzyn

Wysoko hen pod chmury
gdzie anioły śpiewem czarują
i niebieskie gwiazd orkiestry
mocno z przytupem przygrywają

Na wiszące ogrody cudowne
abyś w ich blasku odpoczęła
też do krainy uśmiechu i tańca
byś barwą ubogaciła duszę

Na ogniska cichą przystań
gdzie złośliwe zmory cienie
odchodzą w dal za horyzont
w nicość w stałe zapomnienie

Tam gdzie szerokie drzwi
nie potrzebują klucza
by otworzyć się na życie
co lukru chwilom dostarcza

Wezmę ciebie pod prąd
nawet na koniec świata
bylebyś była szczęśliwa
i poczuła mnie całą sobą

Tęczą ramion cię otulę
byś znalazła schronienie
w ich puchatym ciepłe
oraz odprężenie błogie

Uciszę krzyk nostalgii
purpurą róż miłości
niech zapuszczą pędy
owoce naszej szczęśliwości

Zatańczę nago z tobą
na mokrej dziewiczej trawie
aż we mnie uśniesz
po doskonałej zabawie

Miłość to wielkie uczucie
bo wszystko jest możliwe
nawet niczym małpa
po drzewach skakanie

WENECJA

WENECJA
Kazimierz Surzyn

Błyszczy złotymi promieniami
atłasem błękitnym otulona
odbita w lustrach kanałów
finezją i urokiem zaprasza

Wynurzona ze snu i marzeń
z kamienia historii i wody
z wielkiej miłości zakochanych
na tle bogato zdobionej zabudowy

Z szumu wioseł melancholii
płynącej gondoli z nami
też z pocałunku pod mostem Westchnień
aby miłość nasza wiecznie trwała

Z ożywionych na widok turystów
Placu Świętego Marka gołębi
kwiatów co barwami tańczą
i weneckiego romantyzmu głębi

W moich ramionach zakotwiczona
z uśmiechem w spojrzeniu
i z milionem gorących całusów
planujemy jeszcze powrócić tu

Wakacyjne wspomnienia

PIOSENKA

PIOSENKA
Kazimierz Surzyn

” Piosenka jest dobra na wszystko ” –
otrze łzy jak tylko potrzeba
cierpienie w niepamięć puści
smutek w pogodę przemieni

Do snu dźwiękami ukołysze
sprawi że będziesz doskonalszy
włącz piosenkę gdy złość szaleje
kiedy w źrenicach gości samotność

Ona przemawia gamą nutek
i tekstem z trafnym morałem
jest jedynym uczuciem takim
co możesz jak zechcesz usłyszeć

Będzie zawsze trwała przy tobie
kiedy inni raniąc zawiodą
serce rozkocha namiętnie
bakcyla wiary i nadziei doda

” Latawce dmuchawce wiatr “-
to moje radosne dzieciństwo
gdy z kolegami biegliśmy po łąkach
trzymając linki skrzydlatych w rękach

” Pieśń o cegle ” podaj cegłę –
w rytmie trudu szkolnej kuźni
choć to nie były cegły ale długopisy
niczym komputery w dłoni

” Daj mi tę noc ” przecudowną –
kiedy moją wtedy narzeczoną
zabierałem na modne dyskoteki
tacy młodzi do cna zadurzeni

” Jak na lotni ” zawieszeni –
wciąż płyniemy w szczęśliwości
sobą wcale nie znudzeni
spełniamy się w miłości

DO CZĘSTOCHOWY

DO CZĘSTOCHOWY
Kazimierz Surzyn

Tylu pielgrzymów Ciebie odwiedza
nie bacząc na opuchnięte nogi
o Matko Jasnogórska nami przejęta
niestraszne są pod wiatr drogi

Czy żar słońce rozlewa
albo niebo szlocha deszczem
lub cieniem obejmują drzewa
śpiewając idziemy raźno szlakiem

Upadamy przed Twoim obliczem
zanosząc wszystkie bolączki nasze
o wstawiennictwo do Boga błagamy
i dziękujemy za łaski wszelakie

A szczególnie za to że mamy siebie
ciesząc się każdym dniem
za ukochane córki i wnuczkę
pomyślność uśmiech i zdrowie

Wakacyjne wspomnienia

MĄDRZE WYBIERAĆ

MĄDRZE WYBIERAĆ
Kazimierz Surzyn

Czy my sami
w świecie współczesnym
podejmujemy trud myślenia?
Czy czekamy
aż zrobią to za nas
szeroko pojęte media?

Ja się im nie poddaję
darując sobie to i owo

wtedy nie jestem
umęczony znużony życiem
a dobrze wybierając
nie uzależniam się od niczego

POTRZEBA CISZY

POTRZEBA CISZY
Kazimierz Surzyn

Świat XXI wieku
medialny cyfrowy
pełen zgiełku
hałasu pośpiechu
potrzebuje ciszy
spokoju milczenia
aby mógł każdy
odkryć siebie na nowo

zapędy pohamować
umysł odświeżyć
wzmacniając wolę
otworzyć serce
a słysząc myśli
skupiać się na tym
co w życiu ważne

Boże pomóż
w ciszy odnaleźć
ukojenie i radość

PIĘKNOŚĆ W KAŻDYM CALU

PIĘKNOŚĆ W KAŻDYM CALU
Kazimierz Surzyn

Z głębią duszy i ciała
gdzie szumią marzenia
z czystością niczym rosa
i srebrzystością o poranku.

Spokojna zmysłowa czuła
innym razem trochę porywcza
jak wiatr co mieszka we włosach
lśniących promieniami gwiazd.

Kocham
serduszko do mnie bijące
i najmilszą na świecie duszę towarzystwa
ciało gładziutkie jak satyna
pachnące majem rumiankiem i konwalią
ręce pomocne w potrzebie
których ciepło dotyku przytulam
wysokie niczym słoneczniki nogi
kroczące szczęśliwymi ścieżkami
oczy pełne zalotnych spojrzeń
i usta zniewalających pocałunków.

Tyś prześliczną poezją
ucieleśnieniem delikatności i powabu.

PIĘKNOŚĆ

PIĘKNOŚĆ
Kazimierz Surzyn

Z głębią serca i duszy
gdzie szumią marzenia
czystością jak rosa
i srebrzystością o poranku

spokojna powabna
zaś innym razem
trochę porywcza
jak wiatr co mieszka
w jej lśniących włosach

w oczach błysk gwiazd
i liryka miłosna

dniem tęcza nadziei
co myśli w czyn zamienia

kocham
to serce do mnie bijące
duszę towarzystwa
która wprowadza dobry nastrój
ręce pomocne w potrzebie
nogi niczym słoneczniki
oczy pełne zalotnych spojrzeń
i usta zniewalających pocałunków
tę poezję piękna

WSPÓLNIE

WSPÓLNIE
Kazimierz Surzyn

Chłoniemy piękno natury
całym naszym człowieczeństwem
pnąc się po górskich stokach
Naroża Babiej Góry Chełmu Leskowca
Jasienia Giewontu Koskowej Góry –
to one pierwsze słyszały moje miłosne
wyznania do ciebie.

Idziemy z radością na ustach
tuż pod szafirowe niebo
z cudownościami lasów pól łąk
a w spiekocie promieni
stróżki potu płyną nam po ciałach.
Pijemy smaczną wodę z potoku
w środku zielonych ścian nieskończonych.
Delektując się zapachami zjadamy chleb
z różnych zbóż podarowany sercem
przez miejscową gospodynię.

Jak miło mieć ciebie w ramionach
i podziwiać zamki wtopione w leśne wzgórza
oraz ogrody z czarującymi sadami
przy wiejskich zagrodach
zaś patrząc w diamentowe gwiazdy
zatapiać się w sobie i łapać czułe oddechy.

Rankiem tak samo jak ty kochana
rozsłoneczniona Babiogórska przyroda
zalotnie mruga powiekami.
Jestem ci wdzięczny że tutaj jesteśmy
smakując miłość na barwnym dywanie.

Wakacyjne wspomnienia