Archiwum kategorii: Kazimierz Surzyn

ACH TO NASZE MORZE

ACH TO NASZE MORZE
Kazimierz Surzyn

Z gracją pływamy w Bałtyku
w barwach zachodzącego słońca
które witrażami przyozdabia nam ciała
i też w blasku perlistego księżyca
co diamenty wpina we włosy
i dodaje finezji fikuśnym falom
oraz pocałunkom w kropelkach wody

Na złotej plaży
promienie splatają nasze serca
przy najcudniejszych nutach
morskich na świecie

Na molo w bezkresie wynurzeń
trzymając się za ręce
patrzymy w oczy
w których błyszczy miłość
przepiękna jak bursztyn

Wakacyjne wspomnienia

POCAŁUNKI

POCAŁUNKI
Kazimierz Surzyn

Uwielbiam kiedy zbliżamy
do siebie purpurowe usta
bardzo powoli i namiętnie
aż drżą umiłowaniem
a oddech gorący płynie falą
niesamowitej czułości i słodkości

i tą chwilę gdy wargi
zaplątane delikatnie w sobie
sprawiają że jesteśmy daleko od ziemi
w jakimś świecie rozkoszy
która całkiem zawładnęła nami
i rozpieszcza wycałowaniem

DUCH ŚWIĘTY

DUCH ŚWIĘTY
Kazimierz Surzyn

Pocieszyciel
Przewodnik
serca człowieczego
uzdrowienie ku dobroci
w miłości umocnienie
umiłowanie prawdy
w modlitwie wspomożenie
utwierdzenie w Jezusie

Duchu Święty
proszę o dary –
rozumu
bym lepiej poznał tajemnice wiary
mądrości
abym żył na wzór Chrystusa
umiejętności
żebym funkcjonował
w każdym miejscu
zgodnie z Dekalogiem
rady
byś mi wskazywał dobrą drogę życia
męstwa
by to co ziemskie
nigdy nie zdołało
oderwać mnie od Ciebie
bojaźni
abym w czystości duszy i serca
podążał do Twojego Królestwa

I dotarł

DO SIEGO ROKU

DO SIEGO ROKU
Kazimierz Surzyn

Melania – ” czarna ”
łagodna pokojowo nastawiona
śmiała niezależna kreatywna
dziewczyna na jedynkę
o dobrym sercu.
Za nią idą tłumy
by ogrzać się w jej blasku.
Słońce i Mars szczęśliwości.

Sylwester – ” leśny ”
musi się wyszumieć
i toastem przywitać
Nowy Rok.
Chłopak na piątkę
ruchliwy jako malec
potem żyłka do interesów.
W opiece Merkurego i Marsa
ma życie pełne przygód
wyzwań i ryzyka.

Noworocznego szampana toastu
100 i więcej lat życia.
Zdrowia szczęścia pomyślności
i miłości szczerej od wszystkich.
Radości Błogosławieństwa Bożego
żywota spokojnego dostatniego
abyśmy wiecznie byli młodymi
i urodziwymi świadectwem czynów.
Dla ludzi wyrozumiałości
i wytrwałości w dążeniu do celu.
Okazywania pomocy potrzebującym.
Czasem dobre słowo załatwia wiele.
Obfitości w rodzinne i zawodowe sukcesy.
Aby żadne stresy nas nie trapiły.
Od pszczół pysznego miodu
a w duszy ogrodu kwiatów i słońca.
Siły motywacji do działania.
Dostrzeżenia piękna które nas otacza.

Wszystkim Państwu i Waszym Rodzinom
Do Siego Roku.

WIGILIA

WIGILIA
Kazimierz Surzyn

Tradycyjnie stół przystrojony sianem.
Choinka błyszczy bombkami i lampek światłem.
Pierwsza gwiazdka migoce na niebie
a my w modlitwie w kolędach lgniemy do siebie.

Z serca wyciągamy chleba opłatek
aby u nas i u wszystkich gościł dostatek
też zdrowie szczęście pomyślność miłość
spełnienie marzeń i wzajemna życzliwość.

Dom pachnie sporządzonymi daniami
darami lasów pól i ogrodów
a wśród nich barszczem czerwonym z uszkami
rybą z surówką i kompotem z suszonych owoców
kluskami z makiem krokietami z kapustą i grzybami
łazankami karpiem z jarzynami w galarecie
sernikiem makowcem ciastkami posypanymi cukrem
orzechami laskowymi w syropie malinowym i miodzie
kutią sałatkami różnymi i śledziami z octem.

O północy na Pasterce po wieczerzy
upamiętnimy oczekiwanie i modlitwę pasterzy
którzy żwawo przybyli do Betlejem
i narodzone Dziecię przywitali pokłonem.

I my nośmy Jezusa w sercu
powierzając z ufnością życie Jemu.
I żyjmy w miłosierdziu dla drugiego
abyśmy kiedyś razem spotkali się w raju
tego życzę każdemu.

Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia,
życzę Państwu i Waszym Rodzinom.

ODCIENIE JESIENI

ODCIENIE JESIENI
Kazimierz Surzyn

W sukience w paski pąsowe
cytrynowe rude i złote.
Łasi się miło do słońca
i powietrzem różanym oddycha.
Czerwienią parzy lica kochanków
szumiąc pod ciężarem kroków.
Drzewa są jak barwne fontanny
melancholią całują szafirowe niebo.
Pachną wrzosami leśne ostępy
a łąka żółtym dywanem urzeka.
Wciąż strąca liście i błyszczy złociście.

Jesteśmy w środku mieszanego lasu
szczęśliwi magią barw oczarowani.
Możemy tak patrzeć bez końca
i łapać zapachy do woli.

Deszczowa mglista zimna
błotem ziemię plami
mrozami ścina o świcie
i więzi wczesnymi śniegami.
Słońce blednie i gaśnie zziębnięte.

Rdzą pokrywa białe róże ostatnie
i liście co jeszcze wiszą na kasztanie.
Żałobną modlitwę szepce.

MIŁOŚĆ WSZECHŚWIATEM

MIŁOŚĆ WSZECHŚWIATEM
Kazimierz Surzyn

Uwielbiam z tobą rozmawiać
patrzeć w rozmarzone oczy
jeść z ręki winogrona
i delektować się czerwonym winem
przy świecach w tle księżyca.
Trzymać ciebie w ramionach
opuszkami pieścić ciało
przytulać kochać rozgwieżdżać
i wymyślać nowe rozpłomienienia.
Tańczyć razem na dywanie
a przy ogniu w kominku
szeptać wiersze do ucha.
Budzić się najbliżej ciebie
zaplątany w atłasowe włosy
i porannymi całusami
rozsłoneczniać serce.

Jesteś darem z nieba.
Moim wszechświatem.
Kocham cię.

PRZEPIĘKNIE

PRZEPIĘKNIE
Kazimierz Surzyn

dzielić z tobą codzienność
idąc drogą sercami zespoleni
opiekować się z całych sił
patrzeć w oczy szczęśliwe
i ubóstwiać usta słoneczne

kiedy z gracją podchodzisz
obejmując całujesz upojnie
delikatna jak płatek róży
nocą i dniem kwitniesz

gdy dotykiem gorącym
kruszeją niedoskonałości

kiedy płonąc kochamy się
i zasypiamy w ramionach
a pocałunkami zaczynamy dzień
rozwiązując setki spraw
i wychodzi nam życie

z tobą świat jest pomarańczowy
a wiosna ciągle trwa
Kropelko
jedyna niepowtarzalna

POLSKA FLAGA

POLSKA FLAGA
Kazimierz Surzyn

Kolor biały pokoju i pojednania na górze,
czerwony róż, miłości, heroizmu na dole,
biały frezji, w anielskim niebios chórze,
czerwony, krwią ofiar zalane bitewne pole.

Flago coś rany boleści mąk zatamowała,
tym co odważnie Polski Najjaśniejszej bronili.
Tym co polegli na wieki wieków chwała
i dla tych co o Ojczyźnie prawdę głosili.

Flagę, ten dokument pokoleń, wiatr wznosi,
nad szczyt Tatr i rzeźby chmur cudownych,
dla bohaterów narodowych o modlitwę prosi,
a młodym przypomina historię lat minionych.

Dziś jak flaga Wolności skrzydła rozwińmy,
miłości, wiary, nadziei wzniećmy płomień,
w szeregach polskich patriotów stańmy,
dla Polski pracę serca poświęćmy.

NIEPODLEGŁA

NIEPODLEGŁA
Kazimierz Surzyn

Odrzuciłaś bożki pogańskie
przyjęłaś wartości chrześcijańskie
koroną i berłem władałaś
wojny z wrogami wgrywałaś

Spętana w łańcuchy zaborców
osamotniona nienawiścią zdrajców
co w suknię czarną Cię ubrali
i wieniec kolczasty na głowę Ci dali

Bohater Piłsudski z Legionami
Myśliciel Dmowski z Narodowcami
Błękitny Haller konstruktor Niepodległej
Paderewski co Wilsona przekonał do sprawy polskiej

Beck Czuma Daszyński Dowbor – Muśnicki
Kasprzycki Korfanty Lubomirski Szeptycki
Rozwadowski Sikorski Sławek Sosnkowski
Śmigły – Rydz Wieniawa Długoszowski Witos Żeligowski…
Pokolenia Polaków Żołnierzy co wywalczyli wolność
przez krew i rany przywrócili Polsce godność

Dziś w białej sukience dumna
koralami od Tatr po Bałtyk przybrana
z Orłem Białym w koronie
z Mazurkiem Dąbrowskiego w hymnie

Z Biało – Czerwoną co polskości chroni
z Krzyżem który wiary broni
piękna łagodna obowiązkowa
chrześcijańska solidarna honorowa

Tyś perłą najcenniejszą
Tyś ziemią najcudniejszą
Wisła muzyką fal niech Cię sławi
Niech Bóg Ciebie błogosławi

DRZEWA JESIENIĄ

DRZEWA JESIENIĄ
Kazimierz Surzyn

Dzisiaj na spacerze
w ogromnej mierze
drzewa podziwialiśmy
rozłożyste dostojne
przepiękne spokojne
i gaworzyliśmy z nimi
poruszeni ciszą

Być takim dębem klonem
jarzębiną kasztanem
ze świetlistym powabem
słonecznych promieni

Cienie drzew tańczyły
z żółtymi światłami
wtórowały im wiewiórki
z rudymi bujnymi kitami

Las wymieszał kolorami
resztki wiosennej zieleni
z brązem złotem
dodał też czerwieni
żaru naszej miłości

schowałem pod poduszkę
wszystkie te cudowności

WIECZOREM

WIECZOREM
Kazimierz Surzyn

Rozmyślam cichutko
jesiennym wieczorem
i pytam sam siebie
w smutku i zadumie
ile jeszcze upokorzeń
dozna człowiek
od człowieka
opluty w sieci hejtem
który wartości psuje
o tym głośno mówię
bo mi to nie pasuje

nie musimy w to samo wierzyć
ani mieć takich samych poglądów
ale możemy się wszyscy szanować

klonom liście opadły
a mnie ręce razem
z obolałym sercem
aż do samej ziemi

DLA MNIE JESTEŚ

DLA MNIE JESTEŚ
Kazimierz Surzyn

Jesteś dla mnie najpiękniejszą
pośród burz błyskawic ciszą
w czerni tunelu bielą najjaśniejszą
na lepsze jutro płonną nadzieją

Lekarstwem na wszystkie smutki
dnia codziennego szare rozterki
aniołem dobroci co spada na rzęsy
i sprawczynią że chce mi się żyć

Smakiem owocowej herbaty
w zimowe mroźne wieczory
uszyta na miarę idealnie
nic bym nie zmieniał kochanie

Poezją ogrodów wyścielonych kwiatem
muzyką upojną uspakajającą duszę
w sercu moim wyzłocona pięknem
wysp rozkosznych zalotnym tańcem

Gwiazdą co rozświetla zakręty życia
różyczką której odpadły dawno kolce
słonecznym dla ciała balsamem
wszystkim jednym słowem powiem

Dziękuję Moja Ukochana Najmilsza

MOJA OJCZYZNO

MOJA OJCZYZNO
Kazimierz Surzyn

Niosę Ciebie Polsko
jak płomienie pokoju
jak żagle na wietrze
bądź mi oazą spokoju

Poprzez Tatry Morze Bałtyckie
darem największej miłości
ponad chmury powiewa flaga
ta co goiła rany boleści

O Twoje miejsce na globie
tylu walczyło bohaterów
cześć ich pamięci w światłości
a przed nami jeszcze wiele celów

DO ZOBACZENIA

DO ZOBACZENIA
Kazimierz Surzyn

Pod stopami co jeszcze
parę dni temu chodziły
tańczyły też na weselu
wiatr ślady życia zaciera

Dzisiaj nie ma tu ciebie
i serce tęskni spragnione
toną w łzach źrenice
żalem ciężkim jak skała

Przyjaźnić się ze śmiercią ?
bo potem kiedy przyjdzie
i usiądzie na powiekach
chować przyjaciół tak trudno

PIĘKNIE

PIĘKNIE
Kazimierz Surzyn

dzielić z tobą codzienność
idąc drogą sercami zespoleni
opiekować się z całych sił
i patrzeć w oczy ze szczęścia

kiedy z gracją podchodzisz
obejmując całujesz anielsko
delikatna jak płatki róży
nocą i dniem kwitniesz

płonąc kochamy się
zasypiamy w ramionach
całusami dzień zaczynamy
i wychodzi nam życie

jedyna niepowtarzalna
z tobą siódme niebo

Kropelko

Z MIŁOŚCI

Z MIŁOŚCI
Kazimierz Surzyn

czuję się tak subtelnie jakbym
przemierzał na skrzydłach świat
i w duszy muzyka grała wciąż
a boskie promienie spływały
całą pełnią witalności
jakbym dotykał cudu gwiazd
bajońskim światłem czułym
i pieścił mile w dłoniach słońce
a barwne kolory żarliwej miłości
oblewały szczęściem serce
i nektarem nieopisanej słodkości

zadowolenie z oczu twoich płynie
rzeką wezbranej namiętności
czyż życie nie jest piękne
z miłości przyjmij ten wiersz
niech umacnia nasze uczucia

NASZ STÓŁ

NASZ STÓŁ
Kazimierz Surzyn

Razem nieustannie dbamy
o nasz rodzinny stół dialogu
centrum domowego ogniska
więź chwalebną odwieczną ostoję
której niczym zastąpić nie podobna

tu modlitwą zaczynamy posiłek
dziękując Bogu za dary
piastujemy polską tradycję
wyedukowaną od przodków

tutaj decyzje podejmujemy
a potem wcielamy w życie
tu rozrasta się miłość jak pąki
niczym trawy na polanach

a chleb z miłości krojony
rozmnaża dobro w nas
do dawania szczęścia sobie
i drugiemu człowiekowi

to dobro ciągle wraca
z podwojoną mocą

POWOŁANIE

POWOŁANIE
Kazimierz Surzyn

Chłopiec jak każdy
witalny uśmiechnięty
dobrze grał w hokeja
i piłką był pochłonięty

Od wczesnej młodości
pragnął zostać księdzem
i zrobił ołtarzyk prosty
by Mszę odprawiać z zapałem

Oczytany wrażliwy kapłan
w Domu Dziecka pomagał
bez względu na wiek
z każdym chętnie porozmawiał

Bogu służył wzorowo
gorliwy katecheta kanonik
w sercu miał tylko dobro
za wiarę zginął kolejny męczennik

I nagroda specjalna na Międzynarodowym Konkursie
Poetyckim i Literackim im. Ks. kan. Józefa Jamroza
“O autentyczną wiarę” i “O ludzkie serce człowieka” w Mszanie Dolnej.

MOJA WIEŚ

MOJA WIEŚ
Kazimierz Surzyn

Dzisiaj bardzo nowoczesna
same domy murowane
a koło nich betony chodniki
i bryki takie wypasione

W miejsce stodół pobudowano garaże
i wielkie warsztaty samochodowe
zaś tam gdzie stały stajnie
dziś są pokoje gościnne
a w drewutniach dyskotekowe tańczenie

Kółko rolnicze już dawno zburzono
teraz to teren nie do poznania
tam Biedronka miłych gości zaprasza
nie zagony tylko ona jest źródłem jedzenia

Daleko aż pod las mieszany
sięgały dziadków pola uprawne
obecnie na nich wyrosły
wielkie domy mieszkalne

Wyróżnienie na Ogólnopolskim Konkursie Literackim
im. Jana Pocka 2020 w Lublinie.