spieczone usta Alberta

spieczone usta Alberta
Jarosław Pasztuła

uciekał smutny dzień
narodziny jutra poprzedzone
nocnym stanem depresyjnym

na biurku otwarty list
słowa napisane
wryte w niepamięć

pamiętam rozstanie

wróć do domu Tato
wyczekuję trwale
twój syn Albert