pragnienie

Halina Surmacz Szczecin Poezja wierszepragnienie
Halina Surmacz

czuję wciąż twój dotyk po wewnętrznej stronie
narasta pragnienie i chodzę wpółprzytomna
nie całkiem z głową w chmurach
bo przecież trzeba uważać żeby się nie zakochać

pocałunki we wrześniu smakują
inaczej niż majowe
nie będę tym razem porównywała do niczego
te wszystkie maliny poziomki bzy i inne słodkości
są zbyt blade aby stanowić dobrą metaforę

a może nie ubierać się
by pozostał na dłużej ślad
przyspieszonego oddechu