Wędrówki jesieni
Bronisława Góralczyk
Po polu się jesień przechadza
i słońca promienie mu śle
gdy nosem o niebo zawadza
i śpiewa mu do snu jak mnie
Brązowa czerwona i złota
usycha o zmroku jak liść
a kiedy ją najdzie ochota
to z wiatrem w zawody chce iść
Jesienna dziewczyna i młoda
do lasu pobiegła jak ren
o zmierzchu jej cudna uroda
jak sen się rozpłynie jak sen
A rankiem gdy wiatr ją obudzi
i muśnie o świcie jej dłoń
usiądzie dziewczyna wśród ludzi
a potem gdzieś pogna jak koń
Nie szukaj jej w polu ni w lesie
bo w góry już pędzi i gna
to dziewczę zalotne ta jesień
zna góry tak samo jak ja
Nad morzem jej jeszcze nie było
więc gna już na północ na Hel
tam szczęście odnajdzie i miłość
nim zima ją weźmie na cel
Gliwice 07.09.2019 r .