WENECJA
Kazimierz Surzyn
Błyszczy złotymi promieniami
atłasem błękitnym otulona
odbita w lustrach kanałów
finezją i urokiem zaprasza
Wynurzona ze snu i marzeń
z kamienia historii i wody
z wielkiej miłości zakochanych
na tle bogato zdobionej zabudowy
Z szumu wioseł melancholii
płynącej gondoli z nami
też z pocałunku pod mostem Westchnień
aby miłość nasza wiecznie trwała
Z ożywionych na widok turystów
Placu Świętego Marka gołębi
kwiatów co barwami tańczą
i weneckiego romantyzmu głębi
W moich ramionach zakotwiczona
z uśmiechem w spojrzeniu
i z milionem gorących całusów
planujemy jeszcze powrócić tu
Wakacyjne wspomnienia