Natenczas zbieram siły do kochania
Zygmunt Jan Prusiński
Ballada Erotyczna
Pozwól Katarzyno bym mógł ogłosić światu,
miłość pomiędzy nami, gdzie tylko w szczelinach
wiatr pogwizduje na przestrzał kolorowy.
Pozwól Katarzyno nacieszyć się tobą,
szary dzisiaj dzień nastał – szare są strofy,
przytulę twoją dobroć do mojego wiersza.
Pozwól Katarzyno nie zwątpić w tym czasie,
jestem malarzem od przypadku – jednak wolę
być rzeźbiarzem, ciało twe masować ostrożnie,
by nie skaleczyć nawet wiersza w twoim sercu.
14.10.2010 – Ustka
Czwartek 9:58
Wiersz z książki „Niebieski blues”