Daremna tęsknota

Daremna tęsknota
Helena Szymko

Kiedyś w miłości mocno zatracony –
za twoim cieniem goniłem zgłodniały
twojej osoby miła aparycja
pragnienie, by cię znów oczy ujrzały
chciałem uchwycić twoich ócz spojrzenie
i przejrzeć się w ich barwie szafiru
wciąż szukałem twojego cienia
pragnąłem ciebie chociaż w marzeniach

jak piękno niweczy piaskowa burza
które wiatr podmuchem układa –
w złociste fale pustynnego morza
tak pragnień we mnie, narastała siła
mimo że serce pełne miłości
ta sama miłość, w bagno nas zanurza
gdy kochasz bez wzajemności

kradnąc twoje nieczułe spojrzenia
czułem na sobie ich chłodny dotyk
dały mi odczuć, żem dla cię miernota
od dawna już nie szukam twego cienia
szalonych chwil daremna tęsknota
kiedy miłość grzała bardziej niż wino
gdy czasem odkurzam swoje marzenia
choć jesteś niespełnionym –
wciąż żyjesz we wspomnieniach

28.sierpnia 2010r.