Żarliwość pretensjonalnie (cyklu Stan Rzeczy)
Marian Jedlecki
Tak jak zmienna Córa Nocy
znika przed nastaniem dnia
sklejony twój wizerunek
promienia niedościgłego błękitu
w niespokojnych oczach
widzę cię niezależnie od siebie
zadowolony ze zwycięstwa tego, co jest
bez żadnego „stanu ducha”
bo tylko jest co jest
zmieniasz się w faktach samoistnienia
trwasz niezmiennie jako Wielkość
w istnieniu całkowicie poza mną
jak rzeczywistość co często zmienia nuty
a ja po raz nie wiem który
czytam swoją samotność introwertyka
w kroplach które znaczą cicho kręgi śniegu
rękojeścią woli żarliwiej i ślepej
w ich pospolitości codziennej