Szykowny majestat miłości
Zygmunt Jan Prusiński
SZYKOWNY MAJESTAT MIŁOŚCI
Marcie Koryckiej
Znoszę myśli do jednego miejsca.
Jest tam koszyczek wiklinowy –
ukryte moje skarby, jak szyszki
wysuszone lub grzyby
z Kolczastego Lasu.
Twoją wdzięczność dotykam.
Jest tyle do oglądania – uwierz mi,
stoję dębem samotnym;
wycieram niebo by cię ujrzeć
kobiecym namaszczeniem czasu.
Jeśli pozwolisz ucałuję czułe miejsca.
Zadrgasz leciutko jak listek akacji –
poruszysz instynkt trawy,
a piasek złocisty na plaży
uśmiechnie się do nas.
Marto, nie kłóćmy się z księżycem.
On pilnuje twego snu –
wierzy moim kolorom nie tylko z tęczy,
każdy ma swój ulubiony
jak ja w tobie muzycznie przejęty,
odgarniam gęste myśli by dotrzeć…
30.11.2010 – Ustka
Wtorek 9:30
Wiersz z książki „Wnętrze cienia”