NA WRZOSOWISKACH
Kazimierz Surzyn
Magiczne śliczności lekko falujące
zwiastują rychłe nadejście jesieni
pokolorowały nam fioletem źrenice
lilaróżem zabarwiły nastrój i lica
Szumiąc roznoszą miodne zapachy
przypomniały spojrzenia purpurowe
i rozkołysane zauroczenie sobą
w całusach roztańczonych przytulanie
Na nich dziś drżą ciała jak wtedy zaś
pocałunki ścielą się wrzosami na ustach
kochanie piękne są w życiu chwile niech
pojawiają się na bogato i nieustannie