W pierścieniu miłości
Zygmunt Jan Prusiński
W PIERŚCIENIU MIŁOŚCI
Pachnący dzień bije bębnami
rozsuwa się słoneczna chmura
wracam do majowych przeżyć
tam na wydmach zakwitła róża.
Mam tyle pamiątek po tobie
ta jabłoń cicha pośród sosen
dotykam ją bezszelestnie –
uśmiecha się do mnie…
Zużyj soki w trawach
przywołaj bym odnalazł
ten wiersz pisany oczami
o twej bluzce i spódnicy.
Majowe wspomnienia żyją
wystarczy powrócić – cicho
stąpając po miękkim piasku
by dojść do brzegu morza.
Wiem jak tryskałaś radością
jakbyś ponownie wróciła
do tych panieńskich chwil
w ramionach Zygmunta…
29.1.2013 – Ustka
Wtorek 12:32
Wiersz z książki “Poetyckie tango”