Tylko w grudniu
Ewa Maciejewska
zabłądzę w alejach
gwieździstego pyłu
gdzieś na drodze mlecznej
echo zamigocze
złotym jasnym światłem
w puchowej koronie
drzewa się pochylą
wachlarzami westchnień
diamentami szeptu
wyczarują kwiaty
śnieżny kurz zasypie
życia drobne ślady