Samira
Małgorzata Dziewięcka
Londyn
Mokry przenikliwy dzień
Wysokie budynki okalają wąską przestrzeń ulicy
Przede mną tylko ta kobieta
Śpieszy się
Owinięta szarą wzorzystą tkaniną
Głowa spowita w burkę
Co tu robi? Co robi sama na tej pustej zimnej ulicy londyńskiej?
W jej czarnych oczach blask
tamtej ulicy w Aleppo
Zapach ciepła i pyłu pustyni
Szelest zieleni palm i błękit bez końca nad głową
Przemienia tęsknota ulicę…
Co było -wróci!
Wierzy!
Przemierza swe Aleppo śpiesznie,
by tęsknoty wystarczyło na dojście do supermarketu.
Małgorzata Dziewięcka
Londyn, 18.12.2021