Sumienie
Bronisława Góralczyk
rozpinasz
nade mną
skrzydła ciemności
porywasz
w otchłanie
wielkiej tajemnicy
krążysz wokół
jak sęp
nad martwą padliną
skradasz się
jak hiena
do mojego serca
za dnia
spijasz
gorycz zranionej duszy
nocą
podjadasz
uczciwość umysłu
—
zniknij
w bezkresnej
przestrzeni niepewności
odejdź
nieczyste sumienie
pókim nieskalana grzechem!
Gliwice 16.03.2007 r.