O brzasku
Helena Krystyna Szymko
cała przyroda budzi się z uśpienia –
rozprzestrzenia wokół słodki zapach świeżości
powietrze orzeźwia dodając animuszu
trawy jak iskierki gwiazd – błyszczą
upstrzone kropelkami rosy
przyroda swym urokiem oddaje pokłon ziemi
wybudzeni trelem i poszumem wiatru
oddychamy ciesząc się dniem nowym
i blaskiem wschodzącego słońca
słońce – złocisty blask rozsiewa po bezkresie nieba
każdy jego promień dopieszcza naszą ziemię
by życie na planecie trwało bez końca
kwiaty o poranku – rozchylają płatki
pobudzając zmysły unoszącą się wonią
cały urok przyrody jej poranna świeżość
sprawia – że chłoniemy zapach lata
mając chęć do życia