Poezja dobrym wyborem
Janusz Strugała
zwoje głodnych myśli
obłudne trwanie wzloty i upadki
pod kaftanem zwanym trwogą
wciąż bije żywo serce
pod kołdrą świtu cisza
amfory żalu i zwątpienia pełne
klejnoty wspomnień wyblakłe
tylko natura niezmiennie hojna
słowa ocierają się o banał
w kałużach wstydu toną porażki
poezja dobrym wyborem
muzyka wybawieniem
twoje kolorowe kwiaty pełne melancholii
wyciszają bez sensu iluzje
za oknem szczypta światła
ulica zgiełkiem głośna
czas zasnąć