Początek jesieni
Helena Krystyna Szymko
Jeszcze tak niedawno –
letnie dni gorące sprawiały
że żarem spływało z nieba słońce
lato – dobiegło końca
wrzesień – po wiośnie i lecie
jeden z piękniejszych miesięcy
żołędzie spadające kasztany
szelest liści pod butami
spacery w blasku słońca
po dywanach liści nam pozostały
gdy będziemy mieć szczęście
może pojawi się miłość
z babim latem nadejdzie
rozgrzeje nasze serce
pozostanie na zawsze
lub po prostu odejdzie
dobrze mieć wtedy przyjaciół
którzy nie zawiodą
bo gdy złota jesień minie
nadejdzie zimno i słota
lepiej nie być samemu
ze smutnymi myślami
bo dłoń przyjaciela
rozwieje wszelkie smutki
wówczas odczujemy ulgę –
że nie jesteśmy sami