Modlitwa do fali

Marcin-Jodlowski poetaModlitwa do fali
Marian Jedlecki

W morze
gdzie mieszka wiatr
księżyc chowa ciszę
płynie czas w kołysce fal
śpi wyczekany lipiec

w takie noce rozśnione
w białych muszelkach
rodzą się baśnie

chodź
pójdziemy plażą
jak kiedyś dawni żeglarze
szli po nowo odkrytym lądzie
a nam
niech gwiazdy migoczą te same
kiedy morze szumi jak przed wiekiem
że daleko
daleko mój dom

nim wrócimy do portu
białych muszli nazbieramy kilka

spójrz!

na mokrym piasku ślad stopy odbity
ktoś szedł tędy jak my
przez noc
przez baśń
przez życie