Erotyk

Erotyk
Czesław Paweł Pobiedziński

Najpierw była wstępna, słowna gra liryczna
Potem długo pieścił i mówił, że śliczna
Czule w pół objąwszy, szeptał: jeszcze, jeszcze
Ty mi dajesz siebie a ja ciebie pieszczę
Gdzieś po pół godzinie, bo dobrze mu szło
Całą flaszkę wypił i poszedł na dno