Śnieg spadł
Bronisława Góralczyk
Pobielił stare sosny
Otulił oziminy
I sypnął białym puchem
Na krzewy żurawiny
Luli, luli, cisza
Spokój w leśnej głuszy
Zając skrył się w zaspie
Tuląc zmarzłe uszy
Zaskrzypiał pod butami
Pierzynką legł na rzece
I płatkiem śnieżnej gwiazdki
Przycupnął na powiece
Luli, luli, zima
Śpijcie już zające
Lecą, lecą płatki
Tysiące… tysiące
Gliwice 25.02.2008 r.