Bajkopisarze 2024
Maciej Jackiewicz
Namnożyło się wszędzie bajkopisarzy
a obietnic tylko ciągle nam przybywa
kto lepszą bajkę opowie dziś wygrywa
czy nic nowego się nigdy nie zdarzy?
Grają z nami ciągle w te same klocki
a od banialuk pełne już gazet strony
kukiełki i lalki przesyłają nam ukłony
fakty i mity zamiast miłej dobranocki
Na wierzbach gruszki rosną soczyste
cudowne wizje się za chwilę objawią
lecz mnie już te bajki wcale nie bawią
ulubionych własnych wciąż mam listę
Na pólkach trzymam pamiętne lektury
nikt tych tytułów mi nigdy nie odbierze
jak zawsze ufam w moc słowa w wierze
nie ogłupią mnie żadne totalne bzdury
Od Kopciuszka aż po sny o potędze
baśniami o kosmosie nas wciąż mamią
prawdy ukrywają prosto w oczy kłamią
gdy wszystko zapisują w tajnej księdze
Lecz ja i tak swoje po tylu latach wiem
i nie wierzę we wszystko co ktoś powie
zwłaszcza taki co jest teraz przy słowie
bo bajki czytała mi mama przed snem
Niech sobie lwa nazywają głupim osłem
bo nie ma w zwierzyńcu dobrego wzoru
może i nie mam tego poczucia humoru
tylko ja z bajek po prostu już wyrosłem