Ciocia Zosia
Elżbieta Andrzejewska
Pamięci Cioci Zosi
Byłaś z nami wiek cały
ale brak Ciebie boli.
Pamiętam sianokosy i żniwa
chleby w piecu pieczone
mleko z pianką
zapach wakacyjnego lata
mały staw
grzybobranie
pelargonie i georginie
i jabłka w tajemniczym sadzie.
Uśmiech twój bardzo łagodny
słowa ciche i ciepłe
spracowane dłonie.
Słowo nie szkodzi
gdy coś nie wyszło
i delikatność codzienną
w spokoju który
pozwalał przetrwać letnie burze
wichury i wiatry
na kolonii gzie łany zboża
śpiewały pradawne pieśni.
Żegnam pamięcią
wspólnych chwil przeżytych
w domu pełnym dzieci
i zajęć rolniczych
jasnych świtów
i wczesnych zmierzchów
zjazdów rodzinnych.
Pamięcią odziewam ostatnie pożegnanie
słowami modlitwy
Wieczny odpoczynek
racz Jej dać Panie
niech odpoczywa w ramionach Nieba.