Idzie wiosna…
Maciej Jackiewicz
idzie wiosna…
a z nią poezja miłosna
ucieszy nowymi rymami
i miłość będzie między nami
odbiera mowę wielkie wzruszenie
niczym wyśnione największe marzenie
idzie wiosna…
pora taka radosna
nawet gdy deszcz nas zmoczy
niejedną tęczą radują się oczy
niestraszne są chmury choćby z burzą
bo wtedy kwiatów zakwitnie tak dużo
będą pachnieć pięknie wtedy poranki
gdy dziewczęta ubiorą bukiety i wianki
idzie wiosna…
a zima bezlitosna
co otula wszystko śniegiem i lodem
odchodzi do morza razem z chłodem
kiedyś tutaj może powróci
na razie ptak na gałęzi nuci
nowe melodie pełne radosnych nut
wszędzie tak kolorowo ale to nie cud
idzie wiosna…
a jesień czeka zazdrosna
bo jeszcze to nie jej pora
choć bez znaczenia dla Amora,
który cały rok strzałami strzela
idzie wiosna…
pora jak niedziela
drzewa pąki puszczają
bociany z daleka powracają
w ten radosny czas szczęśliwości
niejeden sobie już gniazdo nowe mości
idzie wiosna…