Zimowy poranek

Zimowy poranek
Helena Krystyna Szymko

Zimowy poranek śnieżynkami sypie –
ziemia wokół bielą malowana
nie uchyla nawet rąbka tajemnicy
co pod śniegiem skrywa, tak swą bielą czysta
nie ma drzewa krzewu gdzie by śnieg nie leżał
nie uwidzisz nawet najmniejszego zwierza

większość leśnych zwierząt do nor się swych skryło
słońce, dawno zasnęło w swej złotej kolebce
ono też nie znosi jej śnieżnych zamieci
gdy ucichnie zawieja, może znów zaświeci
by ukazać urok – srebrzystego śniegu
który nam zesłała zimowa władczyni –
swoim panowaniem świat zawojowała