PONAD SZAROŚĆ
Anna Zimna -Węgielska
Jak poznać znaki tajemne
Co dobre a co złe
Słowa nie wypowiedziane
A może gest oczu błękitnych
Co jet mową Twej duszy
Jak zrozumieć w tym gąszczu
Znaków zapytań
Twoje drżenie powiek
By wskrzesić wiarę
Między dziś a jutrem
Kochanie
Dzień podarował nam tyle wrażeń
Ciepłe słowa szeptane
Jak melodia wygrywana na harfie
Delikatnością nas nastraja
Bo nadzieja potrafi wszystko
W piękne barwy przyodziać
Każde serce poruszyć
Przerwać pasmo upadków
Ponad szarości wznieść się wysoko
Umie zrozumieć
Zamienić w bajkę
Wypełniając głuchą ciszę
Kolorowymi barwami
Pomalować zmierzchy i świty
Czasem tak nie wiele potrzeba
By zrozumieć drugiego człowieka
Warto zatrzymać się na chwilę
Życie to taka ulotna chwila
Tajemniczy nieznany czas
Zroszony kroplami optymizmu
Jak plejada gwiazd na nieboskłonie
Dajmy się otulić pokorze
By łatwiej kroczyć dalej w ten świat
Ten wiersz pochodzi z książki “PISANE NA KAMIENIU CISZĄ CZASU”