* * *

Piotr Bednarski, poezja, wiersze, kołobrzeski, Kołobrzeg* * *
Piotr Bednarski

kiedy chciał wyjść przynosiła drzwi
kiedy wracała biły dzwony

a tu nagle i nie nagle
księżyc z okna znikł
a po stole
zaczęły biegać myszy

niby nic się nie wydarzyło
wszystko po staremu
rozum na swoim miejscu
język przy ustach

a jednak przeminęło coś
coś zostało powiedziane
odebrane

coś rozkwitło
i umrzeć zdążyło