To już tylko świt
Zaglądał w me sny
Okryta ciszą jesienną
Szukałam ciepłego oddechu
Trzymałam jakąś rękę
Odległą daleką
I tylko oczy zdziwione
Ogromne
Przestraszone
Pytały z trwogą
O Boże
Gdzie ja jestem
Dlaczego
A ja wciąż płynęłam
Wśród nieba
Błękitnych obłoków