Cyprysy

Cyprysy (Vincent Van Gogh)
Krzysztof Rębowski

Cyprysy jak egipskie obeliski
nie jestem w stanie powstrzymać
uporczywych myśli
wirujących w mojej głowie…

Nie mieszczą się na płótnie
tańczą wokoło
mnie wykręcając
swe ciała w obłąkańczej mowie

Rozumiem ich rozpaczliwe gesty
mój wewnętrzny ból
jest nie do zniesienia
modlę się o rychłą śmierć

A kiedy to nastąpi
zamieszkam w żółtym domu
aby znaleźć wytchnienie
po pracowitym dniu