w ciszy poranka
Danuta Gościńska
W ciszy poranka jest nadzieja,
otwieram okno pełne słońca.
Jeszcze nie jestem wcale pewna,
czy przebudziłam się do końca.
Co mnie zbudziło,
ciche pukanie czy światła odbicie.
Szukam na niebie odpowiedzi,
a słońce milcząco się uśmiecha.
Wspomnienia daleko gdzieś uleciały.
Wyciągam rękę swą przed siebie,
znowu dzień zaczynam, jeden z wielu.
Na próżno sięgać chcę po wszystko,
i szukać dróg do celu.
Lecz w nowym dniu ,jest nowa nadzieja,
i niej to płynie przekonanie,
dosięgniesz to co ci pisane.
Życie jest piękne, choć okrutne bywa,
gdy sięgniesz po kwiat róży,
to kolcem się skaleczysz.
Już dawno słonko na niebie, pies szczeka,
kot miałczy, ptaki śpiewają.
Zwyczajny nowy dzień
i nie żyj wspomnieniami.