SZCZĘŚLIWY
Kazimierz Surzyn

Najbardziej jestem
szczęśliwy bez grzechu
taki wtedy leciutki
wyluzowany w radości
jakbym unosił się w powietrzu
z głową w chmurach
i błogą lekkością białej duszy
gotowy nawet na koniec
ziemskiej wędrówki
bo wiem że Bóg
przygotował dla mnie
i wszystkich którzy
w Niego wierzą
rajskie ponad szczęście
ani oczy nie widziały
ni nie słyszały uszy
ani język nie wypowiedział
i nie wyczuło serce najwrażliwsze