Jak to jest
O sens nie trzeba pytać,
odwagi brakuje tuż przed zaśnięciem,
gdy w dłoniach uchylona zasłona historii
przypomina, że jesteś jeszcze w tym świecie.
Biegniesz po północy i śnisz cudnie.
Telefon milczy, komputer głuchy,
Śpisz w błogosławionym śnie.
A Ja pełna nadziei i ciszy w myślach.
Obrazy wyobraźni, tykający zegar .
Ja ostatnia chwila nocy.
Nie wiem jak długo leżę na wznak,
I nie wiem kto mnie tu zostawił.
A tu zbliża się świt,
Zostawiam wspomnienia na potem.