JESTEM MIŁOŚCIĄ

JESTEM MIŁOŚCIĄ
Kazimierz Surzyn

Przyszła nie wiadomo skąd
nieprzytomna najpiękniejsza
rozkochała serce
a duszę porwał wiatr

ciało dotyka słońca
gwiezdnym pyłem płynie
zanurzone w przytuleń oceanie

zakwitły w oczach kwiaty
w ustach gości raj
i myśli w głowie pomieszała

zachwyt z uwielbieniem
atencję z namiętnością
zapętliła w sieci
udręczenia i ekstazy

miłością jestem i ciebie miłość
skarb świata najcenniejszy
na rękach będę nosił
do końca swoich dni
oddaję ci swoje życie

co noc umieram
z twojego powodu