Dzień
Ewelina Zdziechowska
Dzień zalany szarością,
murem zbudowanym z cierpienia
rozrywającego duszę
która chce żyć
lecz nie wie jak
powrócić ją do istnienia
w kręgu melancholijnego bytu
nicość zaczyna niszczyć
serce płacze w ukryciu
ze wstydu
przed wszystkimi.