Podniebnym ptakiem
Janusz Strugała
szukam odpowiedzi
pod sklepieniem nieba
woda cierpliwie pochłania
ponure dylematy
gasną minuty
nagie bez ohydy życia
czasem jak iskra przeleci
podniebnym ptakiem
z ziarnem otuchy
myśl ufna wiarą
że zdarłem życia buty
ale wrócę tu jutro
po nowy zachód