Aberracja Myśli (z cyklu Stan Rzeczy)
Marian Jedlecki
Jest źle – przymus destrukcji
przecież zmienię stan świadomości
kiedy – a tego nie wiem
może kiedy trwa wyrośnie na piersi
ale to dla was będzie nakazem
natychmiastowego o mnie zapomnienia
dosyć mam indoktrynacji
niegodnych zachowań człowieka
udawanej szczerości obrazów
uśmiechów Meduzy
Natura grzechów nie chce pamiętać
choć to wynalazek Boga
dlatego w nieposłuszeństwie
jest piękna i w tym prawdziwa
więc kłam dalej obłudo że ciągle się zielenisz
ale ja dalej będę naturalny pomimo
bo tylko tak oszukam śmierć przebiegłą
a krople łez kap – kap
dalej będą karmiły kolejną dobę odartą ze złudzeń