Ach te oczy, ach to wszystko!
Zygmunt Jan Prusiński
ACH TE OCZY, ACH TO WSZYSTKO !
Sandrze Wierzbowskiej
Nauczyłem się patrzeć na drzewa,
nauczyłem się patrzeć na kobiety.
Nauczyłem się patrzeć
na rzeczy kuszące – jak oczy Sandry.
Kobieta jest jak drzewo –
umiejętnie trzeba zainspirować ją.
Toteż trzeba być cierpliwym,
powoli układać strofy miłości.
Ach te oczy – ach to wszystko!
Buduję w niej ciszę i krzyk…
Wiersz jest mokry po deszczu,
dlatego lubię pisać pod jarzębiną.
Może przyjdzie tą polną drogą,
dotknąć mnie i moje drzewo.
Nauczyłem się patrzeć od spodu…
Erotyczny objaw jak rosa u rzęs.
6.12.2010 – Ustka
Poniedziałek 18:59
Wiersz z książki “Pasja i pasjanse”