Artyzm w galerii
Zygmunt Jan Prusiński
Co się naoglądałem to we mnie
rozkwit jak maliny w ogrodzie
cieszy mnie że dzisiaj przejrzałem
całą galerię zdjęć przeto mam
wyobrażenie o tobie i jest mi
zaprawdę przyjemnie
że to zaszczyt kochać ciebie
niepomny a jednak wiem
jak zanurzyć się w twój świat
być taki wędrowny tu i ówdzie
skorzystać z dzieł zapisanych
by walory podnosić w dogodnych
dźwiękach – muskać płaszczyznę
ustami tak jak powinien mężczyzna
docenić tę powinność na szlaku
że widzę ciebie pośród drzew
że jesteś ich siostrą w znaczeniu
a dla mnie idealnym zwierciadłem
w którym się mogę ukazać nago
i czynić dobroć dla dobroci –
jestem pewny tej miłości
tej literackiej przygody…