Awersja

Awersja
Bronisława Góralczyk

Zapłakała ciemna noc,
skryła księżyc w chmur granacie,
kradnąc mu magiczną moc.
W jakim celu – zapytacie?

Zwykła zazdrość? – Kto to wie?…
Zakochanym świecił jasno,
wiódł ich serca w miejsca, gdzie
ich uczucia już nie zgasną.

Próżna zatem niechęć twa,
nocy podła, zła i czarna…
bo za dzień znów (albo dwa)
księżyc zalśni jak latarnia.

Gliwice 01.04.2025 r.