Bliżej, wciąż bliżej…
Zygmunt Jan Prusiński
Amandzie Massar
W lustrze jesteś piękna.
Patrzę na ciebie i szukam
mojego miejsca przy tobie.
Rozkołysz mnie chmuro,
powrócę do Białej Krainy –
może ze mną popłynie.
Rzeka nie jest złośliwa,
znajdziemy miejsce dla siebie.
Tam się z tobą zaręczę…
Noce będą dłuższe na pewno,
opowiem nie tylko o wierszach.
– Przytul mnie Amando naturą pachnącą!
6.11.2010 – Ustka
Sobota 10:39
Wiersz z książki „Wnętrze cienia”