Bulwar Montparnasse
Marian Jedlecki
Otoż mój przemądrzały Boże
czy naprawdę niemożliwe
żebym mógł poznać tę miłą kobietę
tam na Boulevard Montparnasse
te dwie dziewczyny co zakpiły ze mnie
żebraczkę z deszczowej ławki
i żebym związał się z nimi
nierozerwalną przyjaźnią?
one nie przeczytają tego wiersza
nie będą znały mojego imienia
ani czułości serca
a jednak one istnieją i żyją we mnie
czyż naprawdę niemożliwa jest wielka radość
z poznania się z nimi?
bo jestem prawie pewien mój ty niezrozumiały Boże
że z waszą czwórkę
mógłbym zdobyć świat
na wieki wieków
i Amen pod poduszką