Burza
(tekst inspirowany powieścią M. Bułhakowa „Mistrz i Małgorzata)
Krzysztof Rębowski
Nadciągnęła z Jeruzalem
wprost nad nasze miasto
okryła je czarnym płaszczem
w mgnieniu oka…
W suterenie Małgorzata z Mistrzem
w ogrodzie trzy konie rozszalałe…
Wybawienie już blisko
i ostateczna przystań
chwila ciszy potrzebna
dla dwojga…
W suterenie Małgorzata z Mistrzem
pali drogocenne rękopisy…
Nowe życie zacznie się za moment
po spożyciu zatrutego wina
już kieliszki napełnia posłaniec
uniżony Wolanda sługa…
W suterenie znika marne światło
zamienione w otchłań płomieni…
Zmartwychwstanie do nowego życia
wieczna miłość na skraju wszechświata
już do biegu ruszają rumaki
wiatr im grzywy rozszalałe targa!