była jesień
Jarosław Pasztuła
nie odwracaj się od lat które minęły
przez chwile byliśmy razem jak na drzewie liście
pamiętasz ten szelest jesieni
skrzypiała jak smyczek po skrzypcach
babie lato oplatało cienką nicią rzęsy
słońce za jeziorem schowało swą koronę
płonęłaś w mych ramionach stęskniona
czasem wspomnij o mnie
jestem tylko chłopcem
moje serce w tęsknocie