Byłeś.
Antonina Marcinkiewicz
byłeś
wakacyjnym darem
na pochmurne dni
aktorem i widzem
w moim teatrze
nauczyłeś mnie słuchać
rozmowy gwiazd
nad czarną tonią morza
i koncertów syren
granych na bursztynowych harfach
o północy
maleją czcionki
którymi zapisywałam cię
w moim sercu