Archiwum kategorii: Ewa Maciejewska

Żeglując…

Żeglując…
Ewa Walentyna Maciejewska

W moich wierszach
najpiękniej śpiewa
morze

wiatr
osusza ślady stóp
na piasku
w dłoni bursztyn
gorący
jak słońce
czerwień zachodu
maluje usta

wspomnieniami
z dalekiej podróży
śmiechu mew
nad falami
o brzasku
żegluję
trajektorią szmaragdu
głębią
wschodów księżyca
zaklęć

Bukiety słów

Bukiety słów
Ewa Walentyna Maciejewska

Subtelne bukiety
słów lubią
ciszę poranną
deszczową muzykę
parapetów
mgłę nad polami
chłodną
majowy śpiew
słowika
szloch duszy
szelest trawy
słoneczne blaski
i cienie
zapach bzu
wspomnienie…

W archipelagu wierszy

W archipelagu wierszy
Ewa Walentyna Maciejewska

Bursztynowy zachód słońca
roztańczył
struny gitary

bezsenne plaże
prowadzą muzykę
ścieżkami
morskiej tęsknoty

na pięciolinii nieboskłonu
zmysłowy rejs
Naszej Poezji
na falach wersów
płynie

w archipelagu wierszy
cicha
bezpieczna przystań

Zapach fioletu

Zapach fioletu
Ewa Walentyna Maciejewska

Już rozmaił się maj fioletem
pięciopłatkiem ciężkim kiściami
bystrym okiem rosy zielonej
pobłyskuje na młodym listku

drobne kwiaty nuty miłosne
wypachniają życia pejzaże
ciepłym deszczem aurą majową
płynie strumień nowych wydarzeń

darowałeś kwiaty królewskie
jak poziomki lekkie dmuchawce
słodkie smaki zostały w ustach
gorycz wspomnień pognała wiatrem

W BRZASKU NOCY 2021

***

***
Ewa Walentyna Maciejewska

Zaproszę wiatr
majowy na wędrówkę
zmysłów
rozwieje wszystkie
wątpliwości
przegoni czarne chmury
wspomnień
a szczęście…?
goń wietrze goń
szczęście by
nie
przeminęło z wiatrem

Na wydmach pustych plaż

Na wydmach pustych plaż
Ewa Walentyna Maciejewska

Na wydmach pustych plaż
wiatr dziki znalazł wczoraj
bursztynu złoty blask
który przypomniał o nas

zapłonął nagle świt
falami kołysany
wspomnienia dawnych dni
na skrzydłach mew nad nami

i krążyć będą tak
pod wiatru powiew zmienny
gdy słońca jasny żar
znów wstanie nieśmiertelny

Rozkwitam myślą

Rozkwitam myślą
Ewa Walentyna Maciejewska

W każdy poranek
po przebudzeniu
rozkwitam myślą

wianek pleciony
ze świeżych kwiatów
zebranych nocą
srebrną poświatą
wkładam

a każdy płatek
snuje opowieść
o wyspie szczęścia
po której stąpam

jestem utkana
ciepłym oddechem
łzą pod powieką
biciem serca

w każdy poranek
po przebudzeniu
myślą rozkwitam

Pod ciepłym dachem horyzontu

Pod ciepłym dachem horyzontu
Ewa Walentyna Maciejewska

Pragnę znów odnaleźć się
nad morzem
zaczerpnąć myślą
wolnej przestrzeni
mieć swój zakątek
na złocistej plaży
dokarmiać mewy
przekomarzać się
z alkami

skraść słońcu promień
złotą iskrę czasu
napisać wiersz
srebrnym piórem
zachwycać
na wiatr pytania
najważniejsze rzucać
sypiać pod ciepłym
dachem horyzontu

łodzią księżyca
na drugi brzeg popłynąć
dotykać gwiazd
blaski zamieszać
słuchać
jak sosna mówi niebu
dobranoc
pokochać smutek
gdy nie można uciec

pod żaglem dnia
zacząć wszystko
od nowa…

Róża wiatrów

Róża wiatrów
Ewa Walentyna Maciejewska

Wysączę jeszcze czerwone wino,
uwolnię ducha, zamknę w butelce.
Spisane wierszem myśli w dal spłyną,
w przestrzeni kruchej, mgieł galaktyce.

Na horyzoncie serca melodie,
tęskne marzenia ciszą miłości.
A oceanu wzburzone fale
zatańczą sztormem walca czułości.

Bezludna wyspa, przystań rozbitka,
i ślady stóp w drobinkach czasu.
Świat wielką łodzią rejsu kochanków,
rozkoszy ulotnej róży wiatrów.

Z tomiku STOPAMI LATAWCÓW 2019r.

***

***
Ewa Walentyna Maciejewska

Tak bardzo
lubię
zanurzyć się
w ciszy
układać myśli
jedwabnym dotykiem
jasnym spojrzeniem
pochwycić spadającą
gwiazdę
o ciemnej stronie księżyca
zapomnieć

A czas gna…

A czas gna…
Ewa Walentyna Maciejewska

Powiedz czasie
dokąd tak gnasz
na karuzeli
w lustrach przestworzy
wczoraj
byłam małą dziewczynką
nie zdążyłam
rozpleść warkoczy
frunąć pod chmury
czerwonym balonikiem
i czekoladą poplamić
sukienki
ciągle stawiasz nowe
wyzwania
jakbyś się uparł
jeszcze zaskoczyć

nie rań
nie kalecz
ostatnich chwil
abym ci mogła
wszystko wybaczyć

Gdy pachną fiołki

Gdy pachną fiołki
Ewa Walentyna Maciejewska

Niech zapachnie dzień
fiołkami
maleńkimi zwiastunami wiosny
niech zafiolecą się strofy
aksamitnymi płatkami
z żółtym oczkiem
radosnym
niech obdarują niebo
doliny i wzgórza
fioletem błękitu
bez troski

stąpam słowami
ostrożnie
nie trącając delikatnej łodyżki
niech niosą
trawy młode
z leśnych polan
słodki zapach
boski

***

***
Ewa Walentyna Maciejewska

Wybaczmy sobie
sny zapomniane
każdą sekundę
zapach róży
ósmą barwę
w bukiecie tęczy
błędne wartości
życia podróży

Dawno temu…

Dawno temu…
Ewa Walentyna Maciejewska

Zakochałam się
dawno temu w morzu
czy to młodość
była naiwna
w ciepłych wydmach
zapachu jodu
w blasku słońca wieczorem
i w świtach
w myślach wiatru
gdy włosy rozgarnia
i gdy śmiesznie
tańczyła sukienka
w chłodnej wodzie
błyszczących kamykach
i rozmowach
z białą muszelką
a najbardziej
w odcieniach szmaragdu
co dzień fale witają
inaczej
w śmiechu mewy
i smaku owoców
dzikość serca
czy jeszcze coś znaczy…

blask bursztynu
zabiorę ze sobą
płonie cicho
ogniem się mieni
zamknę w dłoniach
niech drogę rozświetla
na podniebnej podróży
przestrzeni

Wiosna 2021 roku

Wiosna 2021 roku
Ewa Walentyna Maciejewska

Czym obdarujesz nas wiosno
gdy taka świeża przybywasz
jak delikatne muśnięcia
skrzydłem barwnego motyla

czy wiatr nie rozesłał wici
nie ostrzegł przed drogą długą
ludzie czekają miłości
dłużej żyć w smutku nie mogą

czy nie spotkałaś anioła
z naręczem słów jak modlitwa
byś mogła rozsypać ziarna
w słonecznych ciepłych promykach

by żniwem twym kwiecie było
w radosnym zielonym domu
kwiatów błękitne oczy
śmierć niepotrzebna nikomu

***

***
Ewa Walentyna Maciejewska

W wielkanocny poniedziałek
wiatr
szarpie młode trawy
jakby chciał wyrwać
resztki nadziei
początku
odrodzenia

poruszył dzwony na wieży
serca ze stali
Hosanna

komu bije dzwon
komu
czy tylko
śmierć
woła

Kolejna wiosna

Kolejna wiosna
Ewa Walentyna Maciejewska

I znowu kocham
wiosny nastanie,
gdy blask promieni
każe oczy mrużyć,
za świergot ptaków
perliście brzmiący
i nawet, gdy chmura
przegląda się w kałuży.
Za zieleń trawy,
której w palecie odcieni
żaden artysta
nie odnajdzie.
Za zapach ziemi,
co pierwsze wyda kwiecie,
i za optymizm w sercu,
każdemu, nie tylko poecie.
Za wiosenne podmuchy
na strunach leszczyny,
co trąca pyłek złocisty
dodając otuchy.
Tak wiosną budzi się
życia pożądanie.
Już proszę o kolejną….
Dziękuję ci PANIE….

STOPAMI LATAWCÓW 2019r.

Jeszcze zaczekaj

Jeszcze zaczekaj
Ewa Walentyna Maciejewska

serce moje
nie łomocz
uspokój się
pozwól oddychać
spójrz
wiersze nowe zerkają
ballady morskie
ktoś śpiewa
a ty się wyrywasz
pod chmury
na skrzydłach połamanych
dasz radę
lecz
zaczekaj
jeszcze chwileczkę
niech zalśni
krwioobieg wersami

***

***
Ewa Walentyna Maciejewska

na strunach smutku
grają wspomnienia
plączą się nuty
gitary dźwięki
zgrzytają fałszem
wiolinowe klucze
wciąż do poprawki
melodia miłości

STOPAMI LATAWCÓW 2019r.

***

***
Ewa Walentyna Maciejewska

Za wszystkie kwiaty
co nie wzeszły wiosną
za upojny zapach
hiacyntów spod śniegu
odcienie zieleni
na uśpionej łące
koniczynki szczęścia
i taniec motyli
maleńkie serduszka
czerwonych biedronek
każdy śpiew ptaków
nutę bursztynową
za oczekiwanie
na słońca promienie
rozsiane piegi
pąkami w przyrodzie

upiję się poezją
poetów wersami
w stanie nieważkości
między snem
a jawą
nazbieram kolorów
ubiorę w treści
zakwitną chabrami
w malachicie morza
gdzie wolne są
tylko ptaki
myśli
i wiersze