Archiwum kategorii: Helena Szymko

Kochanko moja

Kochanko moja
Helena Szymko

Ty jesteś jak świeży powiew wiosny –
przy tobie na wieczność pozostać by się chciało
swoim urokiem zachwycasz moje oczy
rozpalając w ciągłym niedosycie ciało
siłą swych uczuć – wypełniasz moje serce
dźwiękiem słów swoich wybrzmiewasz w duszy
i wciąż mnie upajasz żarem namiętności
twoja miłość to źródło, czerpię z niego siłę
by wytrwać – w tęsknocie wielkiej
miłością twą silny i pełen w nią wiary

Majowa miłość

Majowa miłość
Helena Szymko

Miłość – z majem nadchodzi
wiosennym uśmiechem nas wita
nadzieją serca mami
muzyką w głowach szumi
w sercach radosne tchnienie
bo miłość odkąd istnieje
zawsze pachniała majem
magnolie bzy zakwitają
maj – kojarzy zakochanych
szaleństwem uczuć się staje

Chciałabym

Chciałabym
Helena Szymko

Chciałabym – żebyś na zawsze zatrzymał w pamięci
tę radosną dziewczynę z uśmiechem lata, kruczymi włosami
każdą tamtą chwilę maił wspomnieniami
nasze uczucie jaśniało blaskiem spełnionej miłości
spalając ciała w ciągłym niedosycie
przy tobie, serce jak spłoszony ptak trzepotało
a każdy pocałunek sycił namiętnością
doświadczyliśmy wtedy potęgi uczucia
które zwie się – prawdziwą miłością

Muzyka i Poezja

Muzyka i Poezja
Helena Szymko

muzyka i poezja, razem idą w parze –
muzyka pieści uszy wycisza złe nastroje
poezja – barwnym słowem potrafi poruszyć
jego urokiem wypełnić serce twoje
muzyka – w smutku niesie ukojenie
piękną melodią, wrażliwe serce wzruszy
one miłością wszystkich romantyków
muzyka i poezja – pokarmem dla duszy

Strony pamiętnika

Strony pamiętnika
Helena Szymko

Szczęście nie zawsze w życiu sprzyja –
choć serce wciąż je pragnie chłonąć
często pojawia się jakaś miłość
lecz to nie to, na co czekamy
los wciąż potrafi nas doświadczać
niwecząc nasze życiowe cele
myślimy że sięgamy szczytu
a tak naprawdę, nie otrzymujemy
szczęścia wiele

i tak kroczymy zawiedzeni
po ciernistej drodze życia
czekając na swą piękną chwilę
lecz ona wcale nie nadchodzi
więc brniemy dalej coraz dalej
nie oczekując już niczego
zapominając co to szczęście
a lat przybywa czas umyka
tylko młodością ożywione
nasze wspomnienia z pamiętnika
przypominają nam o szczęściu –
ukrytym na pożółkłej stronie

Kwiecień

Kwiecień
Helena Szymko

Kończy się kwiecień – niebawem maj zacznie
znów oczaruje nas cała przyroda
serca otworzą się na nową miłość
myśli popłyną młodzieńczym lotem
będą uśmiechać się zakochani
bo miłość – to szczęście i radość życia
to ona sprawia, że życie na ziemi
pulsuje coraz to szybszym rytmem –
że istniejemy

Światowy Dzień Książki

Światowy Dzień Książki
Helena Szymko

Książka – to twój przyjaciel
jest wiadomości skarbnicą
pełnych doznań i wrażeń
z książki poznasz podróże
kulturę innych krajów
wystarczy że po nią sięgniesz
zagłębisz się w niej na dłużej

wybieraj takie co kształcą
wrażliwość pobudzają
dorosłych w świat marzeń
najmłodszych w świat bajek wprowadzają
książka mała czy duża
zawsze wiele ci powie
odkryje przed tobą przygody tajemnice
wszystko co z niej wyczytasz
na zawsze pozostanie w głowie

czytaj więc jak najwięcej
chłoń czar tych wiadomości
powie ci o marzeniach
o spełnionej miłości
obchodź się z nią z szacunkiem
bo ona jest wizerunkiem
twojej osobowości
traktuj ją tak jak siebie
okazując jej – wiele miłości

Światowy Dzień Ziemi

Światowy Dzień Ziemi
Helena Szymko

Nie jesteśmy władcami naszej planety –
lecz jednym z gatunków który ją zamieszkuje
żyjmy z szacunkiem dla jej humorów
ona władczynią – nad nami króluje
to ona ustala wszelkie reguły
nikt nie jest w stanie jej nigdy ujarzmić
uczy nas pokory do siebie do życia
przestańmy ją wciąż drażnić
nie niszczmy tego czym nas obdarzyła
bo zemścić się może okrutnie
już zsyła na nas trzęsienia powodzie
i na wszelkie ziemi stworzenie
nasza planeta jest wyjątkowa
zadbajmy o to by ją, siebie chronić
od całkowitego – unicestwienia

Smak miłości

Smak miłości
Helena Szymko

Pragnęła tych doznań –
bo nigdy ich nie zaznała
nie wiedziała co namiętność
pieszczoty mężczyzny
aż pewnego dnia
właśnie ją spotkała
już na zawsze
ten smak zapamiętała

jego ciepłe dłonie
gdy delikatnie ją tuliły
ogień który ją spalał
gdy dotykał jej ciała
szaloną namiętność
potrafił w nim wyzwalać

dziękowała losu
że zaznała tej magii
szalonej miłości
która na zawsze
w sercu ślad pozostawiła
potem już nikogo
tak bardzo nie kochała
i nigdy z nikim –
tak szczęśliwą nie była

Marzenia to motyle

Marzenia to motyle
Helena Szymko

Spójrz na motyle – są wolne i piękne
choć przez chwilę odłóż męczącą udrękę
pozostaw tylko co sercu miłe
słońce, dziś dzień swój wieści
niech znikną myśli zawiłe
jak cudnie ich skrzydła pieści
westchnienia pozostaw w tyle
zatrzymaj tylko marzenia
marzenia – to motyle

Znamy się już tyle lat

Znamy się już tyle lat
Helena Szymko

Znamy się już od tylu lat –
choć tak naprawdę, mało się znamy
przez te wszystkie lata zmienił nam się świat
metamorfozy wciąż dokonuje się przemiana
dlatego i my – wciąż się zmieniamy
patrzymy przed siebie coraz śmielej
czas i odległość nie ma tu znaczenia
bo życie jest radosne i łatwiejsze
kiedy nawet na końcu świata –
oczekują nas przyjaciele

Jarzębina

Jarzębina
Helena Szymko

wtopiona w krajobraz ruin –
przyciąga wzrok
czerwienią korali
jak młode dziewczę –
ich urokiem się chwali

W cieniu życia

W cieniu życia
Helena Szymko

Żyjesz w cieniu życia –
w swej ciszy zamknięty
myślą wracasz w przeszłość
w swój zakątek święty
nostalgia to słowo
smutkiem jest owiane
nadal skrywasz w sercu
co było kochane

warto się otworzyć
na chwile przyszłości
bo życie jest piękne
tyle w nim radości
smutek zawsze dręczy
serce skołatane
niszczy radość życia
i to, co ci teraz darowane
trudno jest się przebić
przez umysłu mury
lecz za nimi słońce –
przegoni ciemne chmury

Wiosenny niepokój

Wiosenny niepokój
Helena Szymko

Czy wiesz kochanie –
tak pięknie dziś było
zbudziłam się rankiem
słońce w okno świeciło
wiosna mnie powitała
jej zapachem powiało
a moje serce
do ciebie wzdychało

moje oczy z radością ją witały
czy to miłość sprawiła że się pojawiła

słychać trel ptaków
pąki drzew rozkwitają
ziemię przystroiła
w mniszek, kaczeńce
tak mocno z podniecenia
zabiło mi serce
swym pojawieniem
burzy wszelki spokój
a w moim sercu –
zasiała niepokój

Hipnoza

Hipnoza
Helena Szymko

błądzę – jak lunatyczka
w świecie hipnozy
jej siła przesuwa umysłu obrazy
twój dawno zaniknął
z zapachem kwiatów nocy
tylko księżyc mami
magiczną mocą –
w mojej podświadomości

Rozpadły się uczucia

Rozpadły się uczucia
Helena Szymko

Rozpadły się uczucia – jak Klocki Lego
zagubiła się miłość która wiodła w ołtarze
uległy rozsypce zespolone serca
jak uszkodzone malownicze witraże
serce ach serce – cóżem ci uczynił
żeś się tak nagle dla mnie skurczyło
nie pragniesz nie tulisz, zabrakło ci czułości
którą od ciebie kiedyś tak biło
jak cofnąć czas – odzyskać wszystko
co dawniej tak pięknie lśniło
teraz tylko żal i stek wymówek –
że nie tak przecież, z nami być miało

Morze

Morze
Helena Szymko

Morze – ja nigdy się tobą nie znudzę
bo kocham tę dal bez końca
złocistą taflę wody
w porze zachodzącego słońca
nagrzanym piaskiem plaży
srebrzystym fal łoskotem
jak dumnie się pną do góry – spienione
spływają ku brzegu z powrotem

do stóp mych się łaszą jak kocię
delikatnie muskając chłodem

spoglądam w dal przed siebie
ach, kocham tę bezgraniczną przestrzeń
i tę błękitną morską wodę
gdzie horyzont się zlewa z niebem
jakby mu było za mało
tej przestrzeni dali bez końca
więc zapragnął jeszcze dosięgnąć
wieczorem – gwiazd na niebie
o brzasku wschodzącego słońca

W labiryncie życia

W labiryncie życia
Helena Szymko

Kiedy mówisz nieśmiało –
że mnie potrzebujesz
twoje czułe słowa
przekazem skrytych uczuć
tak bardzo spragniona
ciepła i rozkoszy
szczęśliwa zdziwiona
że to ty miłujesz

tak bardzo pragnę
być w twoich ramionach
wyzwól we mnie miły
ukryte namiętności

a dotąd w bierności
tkwiące moje ciało
ulegnie twojej skrywanej miłości
nasącz ambrozją bogów
spragnione chłodne usta
gorącymi pocałunkami
pieść je nieustannie
wtedy mnie opuści
ta przeogromna pustka
pochłonie ją na zawsze –
czar twojej miłości

Nie ma całkiem szczęśliwej miłości

Nie ma całkiem szczęśliwej miłości
Helena Szymko

Nie ma takiej miłości –
która kochanków nie rani
nie ma takiej miłości
która tęsknotą w gardle nie dławi
miłość – nie zawsze niesie kochankom
radości z kochania
to ciągła tęsknota i ciągłe czekanie
jest też taka miłość
która nigdy spełnić się nie może
i ta jest, najnieszczęśliwszą
bo jest duszy cierpieniem
pozostaje na zawsze
w kochającym sercu ukryta
stając się w nim –
niespełnionym marzeniem

Podaruję Ci

Podaruję Ci
Helena Szymko

Podaruję ci – cały urok nocy
ona otuli cię swoim snem
i uśmiech gwiazd ci podaruję
gwiazdy, mają w sobie dość magicznej mocy
przyfrunę do ciebie na skrzydłach miłości
z powiewem wiatru nocy
i ukażę świat, pełen doskonałości
gdy tylko spojrzysz w nieba oczy
ujrzysz bezkres prawdziwej miłości
to świat niebiański – on zauroczy
twoje serce, pełne wrażliwości