Archiwum kategorii: Kazimierz Surzyn

O PANI Z CZĘSTOCHOWY

O PANI Z CZĘSTOCHOWY
Kazimierz Surzyn

klęczę przed Tobą
patrząc Ci w oczy
i rany na policzkach
cóż mogę ofiarować
tylko to milczenie
i wiersz modlitwy
dziękuję za łaski
błagam nie zapomnij
o mnie rodzinie przyjaciołach
i całym ludzkim świecie
pobłogosław MATKO

SŁONECZKO

SŁONECZKO
Kazimierz Surzyn

mocą potrafi się przedrzeć
przez tabuny chmur
do świata do ludzi

w słońcu się rozkocham
usiądę na nim wygodnie
i rozgrzeję usta tym ciepłem

nie pozwolę by wyblakło
krzykiem ziemskich udręk
z mgły oczyszczę żółtą tarczę

wiem że w słoneczku
zdziałam dużo więcej
wszędzie tam gdzie tylko
moje serce zagości

OTWÓRZ SERCE

OTWÓRZ SERCE
Kazimierz Surzyn

Serce otwórz na oścież
zaproś tam do środka kogoś
kto będzie cię rozumiał
nie krytykował nie upominał
ale doceni twoją wartość
autentyczne człowieczeństwo
i popłynie z tobą marzeniami
w wiszących ogrodach zawieszonymi

NIEUCZESANE MYŚLI

NIEUCZESANE MYŚLI
Kazimierz Surzyn

Uśmiech
pomiędzy drzewami
zielony
nastraja romantycznie
choć czasem
nad sobą płaczę

Nadzieja
staje w pręgierzu myśli
iskierką pobudzona
drży jak osika
spełnienie w drodze

Cisza
serce skruszone
żalem sumienia

Szukam
natchnienia w strofach
pisanych piórem serdeczności

Miłość
zagląda w lustro
uspokojona
młodziutka jak wtedy
na pierwszym spotkaniu

Doświadczenie
wciąż jeszcze w powijakach

Dzień
każdy
kolejną lekcją życia

WSCHODY I ZACHODY

WSCHODY I ZACHODY
Kazimierz Surzyn

w szkarłacie żółci i różu
wstrzymują nam oddechy
radość sercom sprawiają
uwielbienie źrenicom

zatracamy się w magii
fenomenu słońca
co barwami upiększa niebo
poświatą złoci drzewa
srebrzy góry blaskiem
w falach morza płynie
z finezji słynie
i w naszych wnętrzach
nadzieję roztacza

wschód daje na nowy
wspaniały dzień szansę
zachód – optymizm
na jutro pogodne
cokolwiek za dnia się zdarzy
zakończy się pięknym zachodem
wschód filiżanką kawy witam
zachód lampką wina żegnam

we wschodach i zachodach
do siebie się przytulamy
pocałunkami usta obsypujemy

wschody i zachody
tak bardzo służą miłości
porywają dusze do czułości

POTRZEBA CISZY

POTRZEBA CISZY
Kazimierz Surzyn

Świat XXI wieku
medialny cyfrowy
pełen zgiełku
hałasu pośpiechu
potrzebuje ciszy
spokoju milczenia
aby mógł każdy
siebie odnaleźć
zapędy pohamować
umysł odświeżyć
wolę wzmocnić
serce otworzyć
myśli usłyszeć
na tym się skupić
co w życiu ważne
przed podróżą usiąść
poprosić Opatrzność
o bezpieczną drogę
w ciszy poszukać
ukojenia i miłości

SERCA

SERCA
Kazimierz Surzyn

Jedne od smutku są ciężkie
ledwo dźwigane przez właścicieli,
inne przebite od strzały
w głębi rany chowają.

Są serca twarde jak beton
i takie co nie wszystkim ufają,
są otwarte dla każdego,
te doświadczone najczulej kochają.

Serca aby mocniej biły
wzajemnie siebie potrzebują,
zakochani więc przy sobie trwają
jednym płomieniem świecą.

Ku pamięci potomnych
sercem pamiętnik spisują,
bo te połączone miłością
są dla nas wszystkim na świecie.

Kocham Cię za serce,
jesteś piękna ale oboje wiemy,
piękno z czasem przeminie
a serca kochające będą zawsze młode.

JEST WSZYSTKIM

JEST WSZYSTKIM
Kazimierz Surzyn

Pełnią Życia
Śmiercią Zmartwychwstaniem
Przypływem Odpływem
Kwiatem Wiecznością
O Wszechświecie
Panie Dusz
O Królu Edenu
Świątynio Miłosierdzia

JAKIE TO PIĘKNE ŻE JESTEŚ

JAKIE TO PIĘKNE ŻE JESTEŚ
Kazimierz Surzyn

Miłowaniu nadajesz nowy sens
patrzysz wnikliwie oczami serca
w bogatym rytmie twego ciała
żyje miłość która jest owocowaniem

Kochasz mnie za to że jestem
śmiejesz się i jak dobry anioł
wskazujesz rozsądne wyjście
na nowo układasz życie
jakie to piękne że jesteś

Masz takie czułe serce
piękne twoim pięknem
a miłość twoja jest odpowiedzialnością
słuchaniem bezinteresownością
kwitnieniem
uszczęśliwianiem

TRWANIE WZMACNIASZ SIŁĄ

TRWANIE WZMACNIASZ SIŁĄ
Kazimierz Surzyn

Od wszystkiego o czym teraz myślę
znaczysz o niebo więcej
zapominasz o sobie wiele dajesz
nie chcąc niczego w zamian

Nie wychwalasz swoich zasług
ale dzielisz znoje życia
trwanie wzmacniasz siłą
z tobą miesza się chwila i wieczność

Za mało powtarzać
że kocham cię nad życie
Ty jesteś dla mnie
całym światem i niebem

TANIEC PRZESZŁOŚCI

TANIEC PRZESZŁOŚCI
Kazimierz Surzyn

Kiedyś byłem tylko cieniem
żyłem jedną małą chwilką
w ręce brałem słońca mgnienie
zazdrościłem czaru łąką

Z tęczy było me ubranie
w białej chmurce jadłem lody
czułem lekkość mego ciała
ze mną motyl tańczył tango

Aż czar prysnął i tak z kwiatu
spadłem prosto w szare życie
żegnaj wietrze wierny druhu
nie ma blasku róż w rozkwicie

( Wiersz nagrodzony na Konkursie Poetyckim
” Nienazwane uczucia ” w Suchej Beskidzkiej)

WYCISZENIE

WYCISZENIE
Kazimierz Surzyn

Strasznie mroczna ta cisza
choć zdaje się taka przeźroczysta
z bieli ścian wydobyta
czasem skrzypi dębowym blatem stołu
przy którym dawno już nikt nie siedział
zimne mury skostniałych chwil
kończącego się piasku w klepsydrze
śnieżne firanki falowane
lekko poruszył sercem wiatr
co wdarł się do środka
uchylonym warkoczem słonecznej wiązki
szuka drzwi do jutra bez cierpień

NOWY DZIEŃ

NOWY DZIEŃ
Kazimierz Surzyn

wstał zapachem konwalii
zadarł nos promieniami
poszumem ostatnich liści
w prozie nagich drzew
i rosą diamentową
zwilżył moje stopy
dotknął ciepłem rąk
i zatańczył tango
w sercu na dobry czas

wczorajsze smutki
zmartwienia bóle
dzisiaj niech będą
słońcem uśmiechem
srebrem księżycowym
dodaną mocą
i siłą zbawczą

ŻYCIE TO PASJA

ŻYCIE TO PASJA
Kazimierz Surzyn

W górach sławiących Twoją Boże wielkość
i bezinteresowną do ludzi miłość.

W strumyku wijącym się namiętnie
jak wąż wokół skał.

We wschodach i zachodach
wśród czerwono żółto różanych
rzeźb obłoków wiszących na niebie.

W szmaragdowej wodzie rzeki
nucącej w uniesieniach fal.

W koniku polnym skaczącym po łące
jak sportowiec w płotkarskim biegu.

W płatkach róż co pachną
w nas w dzień i w noc
których kolce już nie ranią.

W zielonych kapeluszach drzew na wiosnę.
W lecie co przybrało okolice pawimi piórami
i błyszczy jak korona złotymi promieniami.

W kolorowym sznurze ogrodowych kwiatów
podobnych do pierścieni na palcach kobiety.

W koralach jarzębiny co są jak dziesiątki różańca.

W barwnych strojach jesieni
jak modelek na wybiegu.

W kunsztownej gałązce jodły
przystrojonej ariami śpiewanymi przez ptaki
niczym diwy na noworocznym koncercie
soplami lodu i gwiazdkami mrozu.

W oceanie łask od Ciebie doznanych.
W miłości człowieka do człowieka.
Kiedy jesteś przy mnie na dobre i złe.

Pasją jest żyć.

( Wiersz nagrodzony na Konkursie Poetyckim ” Nienazwane uczucia ”
w Suchej Beskidzkiej)

KARCZMA RZYM W SUCHEJ

KARCZMA RZYM W SUCHEJ
Kazimierz Surzyn

Na rozstaju
dróg beskidzkich
stoi karczma
w rynku suskim

Herbowy koń
w poświacie księżycowej
rży radośnie
gości wita

Kielichem zaprasza Twardowski
Kukuryku
słychać w oddali
gwar dobiega
zza okien

Wnet nos wyczuwa
starodawne dania
a woń przysmaków
gości wciąga

W kącie izby
stoi Mefistofeles
rozkłada cyrograf

Czyżby jeszcze dzisiaj
czyjąś duszą
chciał zawładnąć

MIŁOŚĆ

MIŁOŚĆ
Kazimierz Surzyn

w strumieniu wejrzeń
się przechadza
miarowym krokiem
ogarnia duszę i serce

tętno przyśpiesza
napędem silnika
ciało płynie w nutach
własnych oddechów
i w dreszczach uniesień

płoną oskrzydlone jaźnie
ogniskiem Hestii
motylki mam w brzuchu
zalane winem

i jak Erosa strzałem wpadam
wprost w twe ramiona
obejmuję
pieszczę
wycałowaniem
herbatnikowych ust
i przeuroczych
dołeczków w policzkach
tam jest wygwieżdżone
niebo

KOLORY

KOLORY
Kazimierz Surzyn

czerwony – piękny kolor kolorów
oznaka władzy i atrybut królów
krew za Ojczyznę naszą przelana
miłości wielkiej moja ukochana

niebieski – cudna barwa nieba
otwarta przestrzeń wód morza
ikona uduchowienia świeżości
dynamiki mody i kreatywności

zielony kolor pór wiosny i lata
ziemia w zielone przebogata
nadzieją wnętrza odziewa
wolność szczęście zasiewa

żółty – barwa wiedzy mądrości
napływ wszelkiej pomysłowości
słońce oświetlające bez miary
znak uśmiechu wakacji wiary

brązowy – kolor natury ziemskiej
ściółki drzew skib ziemi zaoranej
równowagi błogie przywrócenie
sił bezpieczeństwa wzmocnienie

biały – jasna barwa apostołów
czystości niewinności aniołów
pełnej odnowy życia duchowego
symbol pokoju międzynarodowego

granatowy – kolor powagi porządku
we władzach zachowania rozsądku
kojarzony z podniosłymi uroczystościami
dawniej zaś z uczniowskimi mundurkami

czarny – barwa cierpień żałoby śmierci
marka elegancji luksusu subtelności
wyraża żałość smutek przygnębienie
małą czarną na szybsze przebudzenie

różowy – śliczny kolor ducha pogody
kobiecego wdzięku powabności urody
bukiet różowych róż na płomienną miłość
w przytulaniu przy świecach serdeczność

pomarańczowy – barwa ciepłych nastrojów
motyli licznych kwiatów i soczystych owoców
talizman ikry optymizmu spontaniczności
ugruntowanie poczucia naszej wartości

MAMUSI

MAMUSI
Kazimierz Surzyn

Przepraszam mamusiu
że czasem płakałaś
łzy ciężkie ukrywałaś
serce w utrapieniu

Dziękuję mamusiu
że nosiłaś mnie
dłużej niż 9 – miesięcy
co nie było łatwe

Dziękuję mamusiu
że martwiłaś się o mnie
prawdziwie kochałaś
a nie rozpieszczałaś

w nocy przychodziłaś
kołdrę poprawiałaś
całowałaś w czoło
dusza moja to czuła

kiedy rosłem mężniałem
przy mnie zawsze byłaś
w trudnych chwilach
dobrocią wspierałaś

Proszę dzisiaj mamusiu
bądź dla mnie aniołem – strzeż
bo Twojej matczynej miłości
nawet śmierć nie zmieni

RANY

RANY
Kazimierz Surzyn

od nas zależy kiedy się zagoją
głęboko wryte w przestrzenie ciała
które jak pijawki krew spijają
zatrutą cywilizacją XXI wieku

i ludźmi duchami co nie patrzą
na innych jak na żywe stworzenia
działem szturmowym atakują
burze rozsiewając nad głowami
pod strzechy nigdy nie zapraszają
jaskółczym gniazdem miłości

niech rany naszego współistnienia
przemienią słabość w siłę w mądrość
aby odważyć się urodzić po raz drugi

PAKT

PAKT
Kazimierz Surzyn

Ojczyzno byłaś rozdarta
dwoma potężnymi –
niemieckim i radzieckim
haniebnymi totalitaryzmami

Ponury zniewalający
atakami wojennymi
krwią na rękach –
naznaczony ofiarami

Biało – Czerwoną powiewasz
Polsko Zwyciężyłaś!
Orłem Białym się wznosisz
Piętno Odcisnęłaś!

Nigdy więcej takich paktów
jak Ribbentrop – Mołotow!
historia tego nie wytrzyma!
ludzkość nie udźwignie!