Na szlaku dróg
Krzysztof Kowalski.
Wszystkie walki przed nami
zranione poległe serca
miłość wznosi się na szczyt
malując nową historię
wśród pejzażu gór
i szlaku nieznanych
jeszcze nam wspomnień.
Przemijający czas
Krzysztof Kowalski.
biegnę przed siebie
w przestrzeni czasu
pragnę obudzić uśpiony księżyc
aby oświetlić drogę
zagubioną sprzed lat
chcę zaznaczyć historię na nowo
i wznieś się na niebie w obłokach
aby spojrzeć w odbicie lustra
i w postać którą kiedyś widziałem
zatrzymując pędzący czas
i zegar jego wskazówki
aby pozostawić ślad
zaznaczając na kartce tamte dni
i chwile które już nie powrócą.
Wspomnienia z tamtych chwil
Krzysztof Kowalski.
w swoich oczach wyrażasz myśli
swoją postacią kradniesz wzrok
wyglądasz teraz olśniewająco
oddalasz się jednak gdzieś w oddali
pozostawiając w pamięci niezapomniane chwile
i dotyk tych ciepłych delikatnych dłoni
uczuć które miały trwać wiecznie
miłości która wzbić miała się wśród planet
prowadząc nas drogą do wieczności
rozpłynęła się jednak w myślach
iskierka która została ugaszona w sercu
ulotniła się jak wiatr
gdzieś wśród gwiazd
ukryła się na jakiś czas
będę kochał jednak wspomnienia tamtych nocy
dni które rozgrzewały moje wnętrze
odchodzę i znikam już na zawsze
rozdział tej miłości się już zakończył
i niech tak już pozostanie do końca.
Zapełniając miłością dni
Krzysztof Kowalski.
Zwykła jesienna burza
pojawia się w pochmurne dni
niekiedy obecna przez cały rok.
Tak mijają nasze dni
godzina za godziną.
W życiu jest, czasu coraz mniej
miłość upływa jak rzeka.
Trzeba przeszukać dno
kamyk po kamyku,
aby odnaleźć iskierkę,
która wznieci, płomyk
zapełniając miłością serce.
Wśród wzburzonych fal
Krzysztof Kowalski.
Myśli oddalały, się
w stronę gwiazd
popychając chmury
w kierunku nieba.
Żar w sercu rozpalał
wspomnieniami gorącego lata
ziarenkami kruszącego piasku
promenady wśród wzburzonych fal.
A w oddali płonęło uczucie,
które rozgrzało dwa namiętne serca
przy świetle księżyca i wśród pocałunków
zapachu kwiatów i blasku kolorowych barw.